Miejsce noclegowe obok kałuży wymiocin, czyli jak przetrwać noc w schronisku

"Spanie? Tego nie ma w planie. A jeśli komuś wieczorem zdarzy się ponownie oglądać swoją kolację, to do rana oglądać ją będą wszyscy" - reportaż o polskich schroniskach górskich

[plecak_odrzutowy]

Co to za p---------e xD Zakopuję to w p---u xD

[plecak_odrzutowy]

@KredytZeroProcent: przeczytałem. Bujdy.

[taki_sobie_mirek]

@KredytZeroProcent: Przeczytałem, samo p---------e, zakop. Autorka wymaga od schronisk warunków hotelowych. A każdy decydujący się na nocleg na glebie wie na co się decyduje. Jeśli trafił tam po raz pierwszy, to po jednej nocce wie czego może dalej oczekiwać i jeśli to nie odpowiada, to w Zakopanem i okolicach jest mnóstwo innych miejsc noclegowych. To że ludzie chrapią, w niektórych schroniskach (głównie w Piątce) jak przyjdziesz późno możesz trafić na

[PaluszkiLajkonik]

Albo ta pani jest przeczulona jak diabli, albo ma jakiegoś wyjątkowego pecha. W ostatnich kilku latach chodziłem po większości gór w Polsce, zaliczylem min. karkonosze, góry sowie, stołowe, beskid niski, wyspowy i sądecki, bieszczady, nawet takie górki jak kamienne itd. Spałem w kilkudziesięciu schroniskach i na głośniejszą impreze natknąłem się raz. Jeden jedyny zasrany raz, na dobre 40-50 noclegów. Jeszcze wlaściciel rano przeprowadził z nami wywiad po czym przy nas o--------ł totalnie

[booolooo]

@PaluszkiLajkonik: Tu sie zgadzam. Moze nie tak duzo, bo z kilkanascie noclegow moze bym zliczyl, ale tragedii brak. W 5tce w sierpniu to w ogole jest ostro. Miejsca na glebie okupuja juz od 14 xD Jednak w wiekszosci schronisk po 22 jest wzglednie cicho.

[steefaan2]

Ja w schroniskach sypiam rzadko, bo wole mieć jednak poczucie własnego pokoju, a w Polsce raczej wszystkie szczyty są dostępne w 1 dzień. Ale jak spalem w schroniskach to nigdy nikt nie imprezował, jedynie wstawano od godziny czwartej....

[m.....l]

@steefaan2: Oczywiście, że wszystkie są dostępne w jeden dzień, ale dla mnie fajniejszą opcją wydaje się dłuższa wędrówka i spanie niedługo po wejściu na docelowy szczyt. Widoki bardzo ładne, jedzenie zazwyczaj dobre, no i czasami w zimę zdarzają się spore poślizgi ze względu na pogodę - wracanie w nocy nie jest najprzyjemniejsze w mocno ujemnych temperaturach.

Miałem kilka wypraw jednodniowych, ale jazda samochodem po niezłym wysiłku jest nieprzyjemna.

[Wydmuszka]

Wielkomiejska księżniczka poszła w góry i oto rezultat.