Nie da się osiągnąć ambitnych celów społeczno-gospodarczych bez trzeźwości; koszty pijaństwa przewyższają przynajmniej trzykrotnie zyski z obrotu alkoholem - powiedział autor projektu Narodowego Programu Trzeźwości prof. Krzysztof Wojcieszek.

[Sepzpietryny]

Dobrze że ktoś w końcu o tym pisze, to samo jest z paleniem.
Wkurza mnie jak słyszę że "palacze utrzymują budżet" Tylko że jedna dawka chemi to 4-10 tys. x 6-8 cykli a przeważnie terapie są przedłużane, do tego dochodzą renty, leczenie szpitalne, koszty operacji, koszty absencji w pracy, koszty społeczne krótszego życia itd a nowotwory i tak są tak samo powszechne jak choroby płuc i układu serca

[sailor_73]

@Sepzpietryny: dokładnie, a dodać do tego co wymieniłeś trzeba jeszcze biernych palaczy np rodzinę w domu i ich późniejsze koszty obsługi

[l.....v]

Te koszty można by mnożyć w nieskończoność, koszty leczenia dzieci z wadami wynikającymi z palenia w ciąży, idąc dalej koszty pożarów związane z paleniem. Przez papierosy jesteśmy jakieś 10% biedniejszym społeczeństwem

@Sepzpietryny:

Podobnie z tłuszczem, cukrem i innymi ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Zakazać wszystkiego - tylko zdrowe państwowe odżywianie, żeby obywatel żył długo i ciężko pracował dla ojczyzny w obozie.

[Obserwator_z_ramienia_ONZ]

Dlatego trzeba wprowadzic prohibicje, to na pewno rozwiąże sprawę, #!$%@? z tym, że statystycznie wcale Polacy nie piją specjalnie dużo. Facet pisze o ambitnych celach gospodarczych, a mnie to od razu przypomina retorykę kapitalizmu lat 90-2000 czyli #!$%@? płace, #!$%@? dbanie o pracownika, śrubowanie norm i celów. Potem dziwne, że ludzie popadaja w używki jak z życia nie maja nic bo sa traktowani jak gówno i tania siła robocza. Może warto pomysleć,

[patrzpan]

@Obserwator_z_ramienia_ONZ Ubiegłeś mnie z tym komentarzem.Większość ofiar alkoholizmu popada w niego z powodu stresu jak ta Prokurator złapana po pijaku. Powinno się leczyć przyczyny a nie skutki,ale każda kolejna władza ma to w dupie

[x-ray]

@Obserwator_z_ramienia_ONZ: ludzie będą pić tak czy inaczej, jeżeli nie ,,legalny" alkohol ze sklepu to zaczną pędzić bimber albo kupować przemycany z met itp. Już w Stanach przerabiali prohibicję i skończyło się tylko wzrostem potęgi mafii. Kumpel mieszka w Szwecji, gdzie też są ograniczenia w dostępności alko, ale mówi, że przez to jak Szwedzi dorwą się do alkoholu to piją bez umiaru, jeszcze gorzej niż Polacy. Zamiast zakazywać czy ograniczać imho lepiej

[Mars_is_flat]

Nie da się osiągnąć ambitnych celów społeczno-gospodarczych

¯_(ツ)_/¯

[Obserwator_z_ramienia_ONZ]

Nie da się osiągnąć ambitnych celów społeczno-gospodarczych

@Mars_is_flat: a ktos mnie pytał czy ja chcę w tym pomóc? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Dead_Inside]

Nie da się osiągnąć ambitnych celów społeczno-gospodarczych

@Mars_is_flat: czytaj: konczy sie hajs w budzecie, #!$%@? jeszcze wiecej wy #!$%@? gnoje xD

[Login-Srogin]

trzeba dlatego zakazać wszystkiego. Picia, palenia, handlu w niedzielę i walenia konia w piwnicy. Należy jedynie pracować oddając 60% wypłaty na podatki a wynagrodzenia za nadgodziny na konto u pracodawcy

[milo1000]

Kocham populistów którzy na samo zasugerowanie, że trzeba zastanowić się nad problemem alkoholizmu

@ktowie1: No to słuchamy twoich niepopulistycznych recept.

[Zuben]

No to słuchamy twoich niepopulistycznych recept.

@milo1000: Zakaz reklam, kapanie społeczne, wyższa akcyza. Możesz się śmiać ale te rozwiązania działają i przynoszą pożądane efekty wystarczy popatrzeć na spadek liczby palaczy.

[psi-nos]

No jedynym celem w życiu człowieka powinien być cel gospodarczy/ekonomiczny.

[mrjetro]

I właściwie kto wódki nie pije ten jest wywrotowcem, tak.
Świadomie uszczuplającym dochody państwa – bezideowcem.

Autor: Kazik Staszewski, Cztery pokoje.

[d.....s]

„Zbudowali fabryki, opracowali maszyny
Produkują wódkę, tak dużo, dużo wódki
Bo im tylko o to chodzi, abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć, abyś sam nie mógł chodzić.”

@mrjetro: również Kazik, ale już Wódka.

[kiboq]

@dyskvrs:
Jedna flaszka, druga flaszka
I też trzecia kurde bele
również Kazik, ale już "gdy nie ma w domu dzieci"

[warsaw]

I bardzo dobrze. Mimo że do abstynenta mi daleko, jestem jak najbardziej za ograniczeniem liczby "żulowskich miejscówek" pokroju pijalni wódki, czy sieciowych monopoli, których w ostatnich latach namnożyło się dziesiątkami. Idziesz w okolice Starego Rynku w dużym mieście, w piątek, sobotę - co chwilę mijasz #!$%@? gówniarzy albo starszych, łysych cwaniaków, którzy "imprezują" pod tymi żulerniami. W ciągu ostatnich 10 lat zrobiło się IMO o wiele bardziej niebezpiecznie przez takie przybytki. Każdemu

[YoshiTurboMaster]

@warsaw:A moze tak postawic tam patrol i karac za zachowanie? Normalny czlowiek zrobi zakupy, wlasciciel zarobi a i do budzetu skapnie troche grosza z mandatow.

[warsaw]

@YoshiTurboMaster: Policja przyjeżdża tylko po wezwaniu. Wygląda to zazwyczaj tak, że spiszą pięciu, którzy mieli pecha pojawić się tam w chwili przyjazdu radiowozu, a kolejnych dziesięciu stoi 20 metrów dalej i zdarza się, że skandują "pieski, pieski, hau, hau..." itp. Muszą odwalić naprawdę grubą inbę typu wybicie szyby w drzwiach sklepu albo jakieś awantury w środku, żeby Policja zawinęła delikwenta (co ciekawe często Policja jest szybciej, niż opłacana przez sklep ochrona).

[K.....6]

Najlepiej zakazać wszystkiego. Internet też szkodzi.

[psi-nos]

@KMS76: jedzenie-praca-sen, zapętlić

[K.....6]

@Mannaz_Isaz_Raido_Kaunan_Othala:
Kapitan Państwo pozwoli na taką swobodę?

[trawoolta]

Jako DDA wiem że należy ograniczyć spożycie alkoholu. Ale nie prawem a edukacja. Trzeba uświadamiać ludzi o skutkach, robić kampanie, czasem brutalne. Obniżać zawartość alkoholu w produktach. Ale tez nie prawem a ulgami podatkowymi na takie produkty. Zobaczcie jak sprzedaje się dziś piwo bezalkoholowe a jak było 5 lat temu.

[trawoolta]

@DzdzystyDzejson: kwestia gustu i świadomości. „Zmieniają się jednak trendy konsumencie. Polacy kupują coraz więcej piw bezalkoholowych, czyli piw o zawartości alkoholu do 0,5 proc. Tego rodzaju piwa zanotowały najbardziej dynamiczny wzrost wartości (58 proc.) i sprzedaży (64 proc.). Kolejny rok z rzędu spada sprzedaż piw mocnych (ilościowo o 3,3 proc., wartościowo o 4,2 proc.). Wciąż popularne są delikatne piwa smakowe, czyli np. mieszkanki piwa z sokiem czy lemoniadą, chociaż ich sprzedaż

[darek-kalinowski2]

@trawoolta: obnizac zawartosc alkoholu?
a co jak ja lubie mocny alkohol i nie pije czesto to co mam sie tez dostosowac?

[d.....d]

im wiecej zapitych tym lepiej, pozwala to trzezwo myslacym osiagac wieksze sukcesy i brnac do przodu bo konkurenta mozna oslabic butelka wodki xD

[majsterV2]

@dajmiereparacjemamchorynarod: Chyba że pijesz z Rickiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)