Nie będziemy płakać po blogerach
Blogerzy mieli być piątą władzą, jedynym obiektywnym źródłem informacji. Dziś coraz większa część z nich mówi to, za co otrzyma przelew. Co więcej, już nie chcemy tego słuchać. Kończy się era blogera.
igimag_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 273
- Odpowiedz
Komentarze (273)
najlepsze
@combatcode: to napiszcie do jakiejś modowej blogerki na insta, która ma 200 śledzących to wyceni się na 100zł...
"O, Kamila, a propo pychy, rozumiem, że kasę zwróciłaś? Bo zablokowałaś mnie po tym, jak poprosiłam o zwrot, może konta nie masz? Pozdrawiam. Wciąż blogerka, która się kończy."
"Czego natomiast nie rozumiem, to tego, że próbujesz obecnie zbić kapitał na obrzucaniu gównem środowiska, w którym tak rozpaczliwie próbowałaś się kiedyś przebić. Nie udało się? Przykro mi, może po prostu nie piszesz tak dobrze, jak myślisz. Może po prostu nie
Zwróćcie uwagę na komentarz od redakcji i na komentarze - pasjonująca lektura.
miałam co czytać w wannie, komentarze lepsze niż cały artykuł
Jako przykład podam magazyn o rowerach, który czytałem w późnych latach dziewiędziesiątych. Jako że byłem nastolatkiem i gazetka była Polska, z miasta obok, wierzyłem we wszystko co pisali. Dzisiaj patrząc wstecz, recenzje i opisy sprzętu nie różniły się niczym innym od dzisiejszych instagramowych i blogowych artykułów promujących. I jakie mamy gwarancje, że redaktor nie dostał roweru (a może tylko pieniędzy, albo jednego
Myślę, że to dość skorelowane ze sobą zjawisko.