Kat jest zajebisty muzycznie i czasami debilny tekstowo. To jest jeden z tych kawałków, w których dobra muzyka krzyżuje się z debilnym tekstem. Wolałbym, by tu śpiewał po rumuńsku.
@ParkingPodziemny Roman Kostrzewski mocno inspirował się Micińskim. Którego twórczość jest dla wielu ciężka w odbiorze. Ale i tak Kat jest dla mnie najlepszym polskim zespołem metalowym. Behemoth czy Vader nie dorastają do pięt.
Przykro mi, ale lirycznie to jest jak teksty Comy (z paroma wyjątkami). Grafomania - dużo poetyckich określeń, ale nie powiązanych ze sobą w żaden znaczący sposób.
Jak ktoś ma bogaty słownik i potrafi rymować to takie teksty można kilometrami fabrykować w kilka minut. Napiszę coś teraz "na kolanie":
Kwintesencjonalne oblicza wschodzących gwiazd spadają w zakamarki mojego niedobudzonego miasta, Staję się tutaj pomału zamiast zjawiać się naraz, a habrowy ból niewinności w jej oczach narasta.
@Pan_Mysz: dla mnie najlepsze w ich dyskografii są lata 80, szczególnie Oddech Wymarłych Światów. Potem IMHO zaczęło się już robić śmiesznie i dziwnie ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (44)
najlepsze
Zawsze mnie r---------a ten fragment XD
@ParkingPodziemny: To jest mały problem, bo Kostrzewskiego prawie nie da się zrozumieć.
Behemoth czy Vader nie dorastają do pięt.
Ten moment, kiedy ni c---a nie wiesz jak to chujstwo nazwać, więc nadajesz ogólnikami.
Jak ktoś ma bogaty słownik i potrafi rymować to takie teksty można kilometrami fabrykować w kilka minut. Napiszę coś teraz "na kolanie":
Kwintesencjonalne oblicza wschodzących gwiazd spadają w zakamarki mojego niedobudzonego miasta,
Staję się tutaj pomału zamiast zjawiać się naraz, a habrowy ból niewinności w jej oczach narasta.
Wpis świetny, propsuję. Trzeba nagrać ten Twój utwór ( ͡º ͜ʖ͡º)