Połowa Polaków właściwie nie ma jak dojechać do miasta
Ci mieszkańcy polskich aglomeracji, którzy codziennie dojeżdżają do dużego miasta, mają niewiele powodów, by zrezygnować z samochodu. W akceptowalnym zasięgu jakiegokolwiek przystanku – autobusowego lub kolejowego – mieszka od nieco ponad 60 proc. z nich
wanghoi z- #
- #
- #
- #
- #
- 325
Komentarze (325)
najlepsze
Przyznam, że było wygodniej, jak mieszkała w mieście na drugim jego końcu
Mieszkam pod Warszawą, do najbliższego przystanku zbiorkomu mam trochę ponad kilometr - 15 minut z buta, gdy idę ja, 20 minut do pół godziny, gdy idzie małżonka. I nie jest nam z tym źle, bardzo sobie
Dopowiem w takim razie, że przestawienie się na taki mieszany system pozwoliło mi na zaoszczędzenie kilkuset złotych miesięcznie w porównaniu z dojazdami do pracy tylko autem. Koszt karty miejskiej to niecałe 100zł na miesiąc. A i liczyłem to biorąc pod uwagę tylko paliwo, bez kwestii zużycia samego samochodu i choćby swojego zdrowia (półtorej godziny przedzierania się autem
gruuuubo. W wolnym czasie poszukam statystyk o migracjach kraje UE a USA bo z tego co kojarzę jest dokładnie odwrotnie. Kolejny etap rozwoju cywilizacji xd A zdajesz sobie że średnia zamożnośc społeczeństwa w tych śmiesznych Daniach Holandiach jest wyższa niż w USA? I że ludzi też tam stać na samochody i ba zazwyczaj jw posiadają? Tylko nie do nich na tyle przyspawani że nawet z śmieciami muszą
Ja chce rower. Moge sobie przetransportować z gdańska ale po co do krakowa jak gdzie indziej mieszkam?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,cwierc-miliona-pasazerow-bez-pociagu-brrusza-remont-torow-do-grodziska,239232.html
a już niedługo:
http://forsal.pl/artykuly/1087848,armagedon-na-torach-kolejarze-chca-na-4-lata-zamknac-warszawska-linie-srednicowa.html