Dlaczego bycie informatykiem i lekarzem jest do bani....
Krótka opowieść o tym dlaczego nie warto być ani lekarzem ani informatykiem. A przynajmniej się do tego nie przyznawać.
azazel z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 97
Krótka opowieść o tym dlaczego nie warto być ani lekarzem ani informatykiem. A przynajmniej się do tego nie przyznawać.
azazel z
Komentarze (97)
najlepsze
Właśnie do mnie dotarła jedna z największych zalet wykształcenia filozoficznego... Jak się ktoś dowiaduje, czym się zajmuję, to niemalże z pewnością nie usłyszę "Ty, to świetnie - właśnie mam straszny problem z istnieniem przedmiotów czysto intencjonalnych...", "Pomógłbyś mi ? Bo, wiesz, mam taką nieklasyczną teorię prawdy i obawiam się, że nie przebrnę przez pewną aporię..." czy "Moja druga połówka strasznie się ostatnio jara scholastyką - co byś polecał na początek -
ej ty jestes jeszcze w Londynie co ?
tak
ty to wez mi przetlumacz na angielski kawalek prezentacji
Po poltora roku nie odzywania sie:
hej slyszalem ze jestes w londynie
no
jak tam z praca jest?
Inne:
ty mam sprawe, moja dupa ma do zrobienia jakies zadanie
znasz sie na html nie ?
no cos tam wiem
to ja ci wysle i wez zobacz...
nie mam czasu
-dzien dobry. komp mi wolno dziala i nie mam internetu. nie znam sie na komputerach a ty przeciez jestes informatykiem
-w takim razie wyp%$!!%!ać
- dzien dobry, komp mi wolno dziala, nie mam netu, po zakupie wywalilem wszystkie plyty do niego dolaczone bo po co mi oraz zapomnialem jakie ustawili mi haslo do BIOS-u
- w takim razie WYp%$%$$!AC
No i sie wtedy zaczyna, 'ale co to dla Ciebie?' no to 'a co to dla Ciebie przyniesc flaszke?'
'no dobra, ale skad kolezanki zalatwie...' no to 'oj biedaku, nie masz kolezanek i na kompie nie umisz ??? wiesz co to nie przynos laptopa, tylko
Zasada jest taka, że tylko najbliższą rodzinę obsługuje się za darmo i z prawdziwą przyjemnością, natomiast wszystkim odnalezionym o 23 w niedzielę przyjaciołom podaje się swoją stawkę i po sprawie.
- Siema, sluchaj nie dziala mi costam na windowsie, nie moge kliknac, cos sie wiesza etc...
- Na windowsie ? To zadzwon do pomocy technicznej, przeciez masz ich wliczona w cene systemu.
Dzialalo jak zloto, tyle ze splawialo ludzi tylko na czas jednego problemu, jak mieli jakis inny to znowu zawracali dupe. Zgadzam sie z wiekszoscia przedmowcow - najlepiej przestawic
Stanowie helpdesk dla rodziny (a ta mam duza), sasiadow i czesci znajomym. Czasem potrafi to byc strasznie wk!%#iajace...
...bo trzeba bylo poniam krysiom podlaczac drukarki, myszy, klawiatury, zmieniac ram...
...tlumaczyc d#%%$om ze projektor dziala dopiero po wlaczeniu...
...albo ze naglosnienie na auli nie bedzie dzialac jesli nie jest podlaczone do pradu, glosniki odpiete a mikrofon wsadzony w output...
...kiedys trzy dni sypala sie siec i co 2