Współczuję wszystkim, którzy jeszcze nie zrozumieli sensu życia. Ostatnio rozmawiałem z kolegą prawnikiem, który zachwycał się tym jak duże kancelarie dbają o swoich pracowników, fundując im obiady i transport do domu jeśli ci spędzą w biurze odpowiednią ilość godzin. Chłopak kompletnie nie rozumie jak bardzo jest dymany i ile de facto oddaje za kilka dodatkowych tysięcy złotych.
Smutna prawda jest taka, że żadna praca najemna nie da nam takich przychodów i swobód
@volvo: Ale #!$%@? populizmy. Możesz pracować w #!$%@? korpo albo zarabiać się po łokcie we własnym biznesie. Możesz też pracować w fajnym korpo ale #!$%@? departamencie. Sprzedaż to nie produkt a produkt to nie IT. W każdym z tych obszarów robota różni się diametralnie. Najbardziej rozwalają mnie tacy ludzie którzy "na początku kariery" pracowali w korpo czyli popracowali rok czy dwa w #!$%@? działach czyli głównie sprzedaż/obsługa klienta i nagle znawcy
@Harcownik w tym co piszesz jest wiele racji, ale sądząc z tonu i stylu wypowiedzi nachodzie mnie jednak pewien wniosek, a mianowicie, że chyba jesteś pełen frustracji i zgoszknienia (wybacz, jeśli się mylę). Korpo to oczywiście praca jak każda inna. Problem polega jednak najczęściej na tym, że średnia atmosfera jest kreowana przez mizernych managerów na co pozwalają pazerni akcjonariusze/właścicele. Wszystko jest cacy do czasu aż KPI zysków jest spełniony. Gożej gdy planów
Komentarze (7)
najlepsze
Ostatnio rozmawiałem z kolegą prawnikiem, który zachwycał się tym jak duże kancelarie dbają o swoich pracowników, fundując im obiady i transport do domu jeśli ci spędzą w biurze odpowiednią ilość godzin. Chłopak kompletnie nie rozumie jak bardzo jest dymany i ile de facto oddaje za kilka dodatkowych tysięcy złotych.
Smutna prawda jest taka, że żadna praca najemna nie da nam takich przychodów i swobód
Możesz też pracować w fajnym korpo ale #!$%@? departamencie.
Sprzedaż to nie produkt a produkt to nie IT. W każdym z tych obszarów robota różni się diametralnie. Najbardziej rozwalają mnie tacy ludzie którzy "na początku kariery" pracowali w korpo czyli popracowali rok czy dwa w #!$%@? działach czyli głównie sprzedaż/obsługa klienta i nagle znawcy