Sąd odmówił aresztowania kierowcy autobusu, który potrącił pieszą po amfetaminie
Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury, która chciała aresztowania na trzy miesiące kierowcy miejskiego autobusu, który w czwartek w Zabrzu potrącił na pasach 62-letnią kobietę. Według policji i prokuratury 22-latek prowadził pod wpływem narkotyków. Kobieta jest bardzo poważnie ranna.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 96
Komentarze (96)
najlepsze
Żartujesz? Wiesz jak działa amfetamina?
@FireDash: Oczywiście że tytuł jest z tezą i to do tego fałszywą. Jednak zakopywanie jest błędem bo potrzebna jest dyskusja o nadmiernym i bezsensownym stosowaniu aresztu w naszym kraju. Areszt to nie kara, lecz szczególny środek zapobiegawczy który powinien być stosowany bardzo ostrożnie.
To się po prostu nie mieści w głowie!
Co za bydlęce zachowania.
Są oczywiście sprawy w których wina jest bezsprzeczna i zachowawczo sprawcę należy od razu złapać, ale są setki normalnych spraw (piszę OGÓLNIE), gdzie policja zamiast przyjąć zgłoszenie i działać (lub w ogóle sprawdzić czy powinna działać) to
zachodzi uzasadniona obawa ucieczki lub ukrywania się oskarżonego, zwłaszcza wtedy, gdy nie można ustalić jego tożsamości lub też nie posiada on w kraju stałego miejsca pobytu;
zachodzi uzasadniona obawa, że oskarżony będzie nakłaniał do składania fałszywych zeznań lub wyjaśnień lub w inny bezprawny sposób utrudniał postępowanie karne.
Jakieś pytania?