@drymz: Ciekawe. Ale zachwyciłaby mnie dopiero możliwość wymyślania i tworzenia takich rzeczy samemu, włącznie z obsługującym to softem. Coś jak Lego w dawnych czasach.
@wajper: No to połatasz kolejnym kawałkiem kartonu :) N udostępni szablony tego, można będzie kupić zestawy kartony + kartridż z grami, lub same gry a kartony wyciąć samemu.
@bronx: No jeśli ma to działać jak na filmie, to cały ekran jest ponad klawiszami. Poza tym ekran jest węższy niż klawiatura. No i wymagałoby to dodatkowych elementów, żeby wykrywać kontakt a na liście https://labo.nintendo.com/kits/variety-kit/ ich nie widać.
Open up the top and each key has a small infrared sticker on the back, hidden by a stretch of cardboard until you press, kicking the corresponding key up into view of the Joy-Con’s sensor and the correct note playing immediately. There are also dials and levers that use the same method to bend notes or change the tone
Przy okazji prezentacji takich urządzeń, nachodzi mnie refleksja, że ludzie nie potrafią oceniac produktów.
Nie posunąłbym się do oceny Nintendo Labo jako "#!$%@? czegoś" tylko dlatego, że nie jestem targetem. Zwróciłbym za to uwagę na technologię i rozwiązania, które w przyszłości mogą zaowocować także czymś takim, co przyciągnie innych ludzi
A widze za to hejt od ludzi, o których nawet pewnie Nintendo nie myślało, gdy wpadało na ten pomysł.
Komentarze (94)
najlepsze
Jednak z trwałością kartonowych zabawek dla dzieci może być różnie.
Nie posunąłbym się do oceny Nintendo Labo jako "#!$%@? czegoś" tylko dlatego, że nie jestem targetem. Zwróciłbym za to uwagę na technologię i rozwiązania, które w przyszłości mogą zaowocować także czymś takim, co przyciągnie innych ludzi
A widze za to hejt od ludzi, o których nawet pewnie Nintendo nie myślało, gdy wpadało na ten pomysł.