Z pozycji trzeźwego alkoholika widzę to tak: typy dawali w palnik kilka dni i zrobili sobie zawody. Żołądek który dostawał przez kilka dni same alko od zatrucia po prostu zaczął się buntować i dlatego chłopy się porzygały. Miałem tak nie raz i nie dwa.
Pamiętajcie że pić to trzeba umieć bo walka z samym sobą jest najtrudniejsza.
Komentarze (34)
najlepsze
Fajne fontanny.
Ten w żółtym też agent, głowa do góry by się nie udało (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Pamiętajcie że pić to trzeba umieć bo walka z samym sobą jest najtrudniejsza.