Słynne polskie katastrofy lotnicze. Relacja świadka.
Różnokolorowe tkaniny, zielone, czerwone, niebieskie. Stanęliśmy rozdziawiając gęby ze zdziwienia. To było niewiarygodne, to wcale nie wyglądało na katastrofę pasażerskiego samolotu (...) Upływa pięć sekund, dziesięć. Nie wierzę własnym oczom! Na topolach są rozwieszone jak pranie setki metrów tiulu
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 99
Komentarze (99)
najlepsze