OBCY - ÓSMY PASAŻER "NOSTROMO". Nieśmiertelny klasyk SF
![OBCY - ÓSMY PASAŻER "NOSTROMO". Nieśmiertelny klasyk SF](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_VPK431YlAjiZVDh0M5Z2QAyixt5tBh9X,w300h194.jpg)
Wylano nad nim (i zasłużenie) hektolitry atramentu, ale cokolwiek się o nim nie przeczyta, wracając do niego dziś stwierdzasz, że to po prostu kawał trzymającego za gardło kina, które nic a nic się nie zestarzało.
![stanulam](https://wykop.pl/cdn/c3397992/stanulam_2PK9HJAJwW,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 56
- Odpowiedz
Komentarze (56)
najlepsze
Co do Interstellar... wyłączyłem w momencie jak laska zaczęła tłumaczyć że miłość to siła we wszechświecie i do filmu już nie wróciłem.
- uboga fabuła - od początku było wiadomo, że go wyhodują, ucieknie i zmasakruje załogę statku (nawet końcowy wątek z narodzinami niewiele zmienia).
- przerost scenerii - mocno przepompowany. Pokazują nam z zewnątrz olbrzymi statek, a w środku zaledwie kilka małych pomieszczeń i korytarzy. A na dodatek w filmie gra tylko garstka aktorów!!!
- słabo dobrani aktorzy - z jednej strony dobrzy aktorzy tacy jak Sigourney Weaver i Ron Perlman (chociaż jego występ uważam za słaby), a z drugiej strony wybitnie słaba postać generała (aktor zagrał go tak słabo, że nawet nie chce mi się sprawdzać nazwiska aktora).
- błędy logiczne w filmie - raz wspominają, że nie wolno strzelać w trosce o powłokę statku, a później i tak strzelają itp.
- film słabo buduje napięcie - w przeciwieństwie do
Zamiast porażającego napięcia mamy brutalnie groteskowe sceny śmierci, jedyne momenty, gdzie swoje pięć minut ma większość postaci drugoplanowych.
Mi się co prawda A:R podobał (każdy film staram
źródło: comment_miQXFRriAiarqr42ZB4NGxqrVZEll4MK.jpg
Pobierz