Wypadek, który każdy wezwany patrol policji na miejscu rozstrzyga,ciągnie się prawie rok jego wyjaśnienie. Kierowca ,młody chlopak skręcał w lewo a kolumna Szydło wyprzedzała na podwójnej ciągłej.Teraz dla dobra śledztwa nie podają wyników ekspertyzy,chyba dla dobra Szydło.Co może być do ukrycia w takiej ekspertyzie?.Teraz pomyślcie ile lat będą wyjaśniać jakieś skomplikowane sprawy ,pewnie z 10 lat ,aż ulegną przedawnieniu, to jest właśnie ich pojęcie prawa.
W wyniku wypadku poważne obrażenia ciała, utrzymujące się dłużej niż siedem dni, odnieśli Beata Szydło i jeden z funkcjonariuszy BOR - szef ochrony premier. Beata Szydło do 17 lutego przebywała w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie.
Obrażenia utrzymywały się dokładnie 7 dni i 5 minut.
Jest ! kolejny kotlet interii, brawo! śledzą to od początku, już 346 artykuł o wypadku Beaty Szydło. Ludzie zadają sobie pytanie kiedy o się skończy ? ale nie sposób odpowiedzieć na to pytanie. Na fejsie podobno powstała grupa o nazwie "wyjaśnimy to Beato"
@pstrykwnos: no właśnie, czemu nie wyjasnili tego od razu? Jak we mnie ktoś #!$%@? na światłach, to przyjeżdża policja, spisuje zeznania i praktycznie zawsze od ręki wiadomo kto jest sprawca a kto poszkodowanym.
Komentarze (17)
najlepsze
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/kierowca-seicento-o-wypadku-z-szydlo-blaszczak-klamal/tzn9y9n
Powinien odejść. Albo premier Szydło powinna go wywalić.
//
Obrażenia utrzymywały się dokładnie 7 dni i 5 minut.
Premier miała złamany mostek. Zrasta się szybko (długo boli), ale nie w siedem dni.
//