Kontrowersyjny bo odbiegający estetycznie od tego do czego się przyzwyczailiśmy. Przekaz mocny i trafny. Niech ten kto nie kupił za dużo jedzenia lub więcej siedział w galerii szukając prezentów niż na pasterce rzuci kamieniem, no może raczej komentarzem:)
@steemm: nigdzie nie piszę że święta są ważniejsze niż twoja tradycja przesilenia mój post jest raczej skierowany do ludzi którzy zatracili się w oprawie i prezentach świątecznych a przeoczyli bądź zminimalizowali wymiar duchowy świąt i ta szopka może im otworzyć oczy pozdrawiam kolegę :-)
Ksiądz zmusił do refleksji i oburzenie. Takiej roli Kościoła jako pasterza bym oczekiwał, bo inaczej zniknie, a ludzie nawiedzeni i tak pójdą dalej w swoje własne urojenia i będzie mało zabawnie
"Na szopce porozstawiano opakowania po słodyczach, mrożonym jedzeniu i papierosach. Znalazły się również pojedyncze buty i rozwalone zabawki. Jak twierdzi ksiądz, chodziło o to, aby wyjaśnić wiernym, że "Jezus chce naszego serca, a nie śmieci w postaci kolejnego iPhone'a , ilości laików, czy egzotycznych ryb na talerzu" - poinformował duchowny."
@kamisan: gdyby nie prezenty, legalne obżarstwo i pijaństwo i egzotyczne ryby, to by święta obchodziło max 20% obecnych „wiernych”. A tak to przynajmniej jakos dotrą do kościoła, mimowolnie posłuchają co sie mówi w tej sprawie z ambony, a z nudów (bo bez patrzenia na smartfona czy telewizor) przyjdzie nawet jakas refleksja. A zreszta - czy jak sie wierny wzruszy do kolędy w TV, to Pan Bóg bedzie miał mu to
Jezus chce naszego serca, a nie śmieci w postaci kolejnego iPhone'a , ilości laików, czy egzotycznych ryb na talerzu
Ciekawe czy chciałby finansowania notabene szopki czyli Kościoła Katolickiego z budżetu państwa? Nie o szopkę powinni się oburzać ci ludzie a konkordat.
Komentarze (24)
najlepsze
mój post jest raczej skierowany do ludzi którzy zatracili się w oprawie i prezentach świątecznych a przeoczyli bądź zminimalizowali wymiar duchowy świąt i ta szopka może im otworzyć oczy
pozdrawiam kolegę :-)
@Kangur100: Chyba dzieciaków, które i tak nie mają nic do gadania na temat spędzania świątecznego czasu.
Ciekawe czy chciałby finansowania notabene szopki czyli Kościoła Katolickiego z budżetu państwa? Nie o szopkę powinni się oburzać ci ludzie a konkordat.