Tak już odbiegając od samego powodu, dlaczego w Polsce tak mało przejść dla pieszych jest doświetlonych białym światłem? Przecież w niektórych miejscach te czerwone uliczne niewiele daje, szczególnie jak jest słabo umiejscowione albo skupione na samej drodze a przejście jest prawie widoczne.
@sylwke3100: w punkt. W ogóle nie rozumiem sensu stawiania tego żółtego oświetlenia. Białe jest o niebo przyjemniejsze i daje naturalniejsze kolory, w których szybciej rozróżnimy detale.
@klaun-szyderca: Oszczędność, te lampy pobierają mniej prądu. Doświetlanie nimi przejść to jednak pomyłka, bo w porównaniu z białym światłem stanowczo zmniejszają widoczność - bo emitują tylko żółte widmo, przez co widać tylko zarys sylwetki człowieka. Pewnie to się zmieni wraz z upowszechnieniem lamp ledowych, no ale część będzie eksploatowana jeszcze latami.
Ogólnie to obstawiam, że piesi byli słabo widoczni, kierowca zmęczony oraz oślepiany poniekąd przez auto z naprzeciwka i tragedia gotowa. Serio, niektóre przejścia są tak niebezpieczne, że tam powinny być latarnie tak mocne aby z nocy robić dzień. Pulsujące światło NIC nie daje bo pulsuje non-stop. Gdyby zapalało się tylko gdy ktoś jest na lub przy przejściu to by niało sens.
@LrPrl za zle ustawianie swiatel powinni zabierac prawko. Majac zle ustawione swiatla mozna kogos zabic. Ile razy nic nie widze bo jakis zjeb z przeciwka oswietla niebo zamiast drogi...
Przez cala droge widzialem moze RAZ oznakowany radiowoz
Mnostwo aut w rowach, na autostradzie na slimaku dwie rozwalone bariery...pogoda ok, zimno ale sucho, okolo 8*C
Pare razy zostalem wyprzedzony w miejscach w ktorych sam bym sie bal takie manerwy robic a mam sportowe auto...oczywiscie pojazdy ktore mnie wyprzedzaly w stanie agonalnym, glownie stare bety
@dajmiereparacjemamchorynarod: Powinni wprowadzic srozsze mandaty i zakazy posiadania prawka to by sie uspokoili wariaci. Tez tak mam, 320 km pod maska, ale zawsze sie znajdzie jaki idiota w starym gownie co nie potrafi wybiec mysla 10s do przodu i dostosowac predkosci do warunkow.
@KorelacjaProkrastynacji: no, pocwicze wyprzedzanie pod gorke przez podwojne ciagle, wyprzedzanie pomoedzy wyspami przejscia dla pieszych gdzie zeby wrocic na swoj pas trzeba sie wstrzelic w luke albo 110 na luku gdzie sa liscie ( ͡°͜ʖ͡°)
szkoda auta i zdrowia, na kompilacjach polskich drog ich poogladam
@JaTobieTyMi: Rozumiem, że mimo tej gównoburzy tutaj, która jak zwykle przybrała formę rozprawy sądowej albo zwykłej trollowni. Nawet w święta wykop nie odróżnisz od komentarzy na onecie
Nie ukrywajmy że Polacy jeżdzą za szybko i smolą ograniczenia prędkości. W ten piątek sobie jeździłem po Katowicach, pogoda kompletna #!$%@? (cały czas deszcz, droga lśni się jak psu jajca, wszystkie światła się w niej odbijają i oślepiają) a i tak wszyscy przekraczaja prędkość, niektórzy znacznie. Grzecznie jechali tylko przy fotoradarze przy "zakręcie mistrzów", tam to mimo że jest 50 to zwolnili do 35-40. Też nie wiem na #!$%@?.
@Esubane: są miejsca w Katowicach gdzie są ograniczenia do 20km/h i 30km/h i chyba naprawdę trzeba być upośledzonym żeby tyle jechać.... głupie uczucie jak rowerzyści wyprzedzają.
po drugie jak ktoś się boi jechać normalnie to powinien się przesiąść do komunikacji miejskiej bo prędzej czy później spowoduje wypadek
zakręt mistrzów to też jest fenomen ludzie nie wiedzą że jadąc 60km/h zdjęcia nie zrobi, ale "zwolnij synek fotoradar pojedz na wszelki wypadek 30km/h"
@Esubane: Pamiętam jak kiedyś musiałem podczas silnych opadów śniegu pokonać jakieś 120 km do Warszawy krajówkami. Opady były dość gęste i nagle wszyscy kierowcy gwałtownie zwolnili, nawet RAV4, BMW z X w nazwie itd. wlokły się. Trzymając się przepisów i jadąc starą Fabią o mocy 60 KM byłem chyba najszybszym kierowcą na drodze. Ludzie w tym kraju mają mizerne umiejętności prowadzenia.
@audiokoks: Gdzie podali takie informacje? No nigdzie jeszcze nie podali, ale zakładam że tak było. Więc panie włażą na jezdnie poza terenem zabudowanym gdzie jest ograniczenie 90km/h i mruga im żólty sygnał który "ostrzega o zwiększonym ryzyku niebezpieczeństwa" ( z wiki). Rozglądasz się czy nie? Każdy niech wnioski wyciągnie sam.
Niestety wiekszosc polskich kierowcow to idioci, typowi Janusze, ktorzy uwazaja sie za bogow szos, wiedza lepiej niz przepisy, a znaki to sa dla nowych kierowcow nie dla nich. Jak dojdzie do wypadku to oczywiscie zawsze to jest wina pieszego bo zle sie ubral albo nie rozejrzal 5 razy albo za szybko szedl przejsciem, a jak nie pieszego to sygnalizacji bo kto zwraca uwage na pulsujace swiatlo albo jezdnia byla za malo oswietlona.
Wiem, że jestem #!$%@?ąca ale nie raz na przejściu zatrzymuje się rycerz w stalowej zbroi i mnie przepuszcza zawsze ide do połowy staje i ponownie się rozglądam czy drugi pojazd mnie widzi. Zazwyczaj myślę o tym że może i to #!$%@? ale przynajmniej nikt nie połamie mi nóg lub co gorsza zabije. Tak samo na przejściu z sygnalizacją niby jest zielone ale warto się rozglądnąć ponieważ nigdy nie wiadomo czy jakiś samochód
@Nadia_: zielone swiatlo nie daje pieszemu nieśmiertelności. Ile razy zatrzymuje sie przed przejściem na czerwonym swietle tyle razy widze pieszych ktorzy nawet nie obrócą głowy zeby zobaczyc czy aby na pewno wolne.
Jak zwykle to samo, przejście dla pieszych bez sygnalizatora na dwupasmowej jezdni. Dopóki tego debilnego prawa nie zmienią odnośnie takich przejść lub nie będzie wymagany sygnalizator albo przejście górą/dołem to nigdy w życiu takie sytuacje się nie przestaną dziać. Robienie przejścia dla pieszych na dwupasmowej drodze bez postawienia sygnalizatora to proszenie się o tragedie. Nie ma znaczenia kto tu jest winny, do jakiej zasady się nie zastosował itd., prawo w tej kwestii
@Lechu1777: Moim zdaniem najlepszym z najtańszych rozwiązań, które nie powodowałyby korków (wiadomo przejście pod, lub nadziemne jest najbezpieczniejsze) byłoby zrobienie 3 wysepek dla pieszych zabezpieczonych słupkami, tak by ktoś na nie nie wjechał przypadkiem. Takie rozwiązanie pozwalałoby przechodzić jezdnię po jednym pasie, ponieważ przejście przez 2 pasy bywa czasem bardzo trudne, gdy jest duży ruch, a nie ma życzliwych kierowców, lub zwyczajnie część kierowców może się obawiać zatrzymywać w takich miejscach,
@Hazardzista: Wbrew pozorom nie jest to takie głupie, bo o 24:00 zaczyna się msza i jeszcze trwa to ponad godzinę. Ludzie są obżarci i ospali po Wigilii i myślą tylko o tym, aby iść spać. Także stanowi to niebezpieczeństwo, bo ludzie za kierownicą i piesi są po prostu zamuleni po tej pasterce. Zwłaszcza, że tam rzadko kiedy się zdarza, że ksiądz jest wstanie porwać publikę swoim kazaniem i przynudza.
Komentarze (488)
najlepsze
Przez cala droge widzialem moze RAZ oznakowany radiowoz
Mnostwo aut w rowach, na autostradzie na slimaku dwie rozwalone bariery...pogoda ok, zimno ale sucho, okolo 8*C
Pare razy zostalem wyprzedzony w miejscach w ktorych sam bym sie bal takie manerwy robic a mam sportowe auto...oczywiscie pojazdy ktore mnie wyprzedzaly w stanie agonalnym, glownie stare bety
My sie sami na drogach powybijamy :P
szkoda auta i zdrowia, na kompilacjach polskich drog ich poogladam
@JaTobieTyMi: Rozumiem, że mimo tej gównoburzy tutaj, która jak zwykle przybrała formę rozprawy sądowej albo zwykłej trollowni. Nawet w święta wykop nie odróżnisz od komentarzy na onecie
Chcesz jechać według
po drugie jak ktoś się boi jechać normalnie to powinien się przesiąść do komunikacji miejskiej bo prędzej czy później spowoduje wypadek
zakręt mistrzów to też jest fenomen ludzie nie wiedzą że jadąc 60km/h zdjęcia nie zrobi, ale "zwolnij synek fotoradar pojedz na wszelki wypadek 30km/h"
Ludzie w tym kraju mają mizerne umiejętności prowadzenia.
@ludek_odludek: Na żadnym. Sygnalizacja była wyłączona.
@tenji: Dla pieszych nie pulsowało?
@OzaweNakashi: Te kobity na przejściu się wyprzedzały?