Po ch&^j ten baran pchał się wogóle na trasę? przeciez miał tam drogę rowerową. Widać ze autor to raczej mózgu nie ma i sam sprowadzi na siebie nieszczęscie. Ciekaw jestem czy takie udeżenie ręką w auto można podciągnąć pod zdarzenie drogowe ( ͡º͜ʖ͡º)
@grzegorzmak: Miał, ale niema. Jak droga nie prowadzi w kierunku w którym jedzie to mógł tam jechać. Uwielbiam to wypokowe, obwinianie poszkodowanego. Bo przecież mogło go tam nie być, to by mu nikt krzywdy nie robił!
Po ch&^j ten baran pchał się wogóle na trasę? przeciez miał tam drogę rowerową.
@grzegorzmak: Znając życie, ściezka zaczynała się nie tam gdzie jechał i kończyła tez sie nagle. Typowo polskie podjeście, ściezki pokrywają max 5-10% długości dróg, zazwyczaj z nikąd do niką, a kierowcy się wkurzają i mówią "no przecież macie ściezki". Powiem tylko tak, gdyby samochody miały tyle dróg co rowerzysci, to przez 90% swojego dojazdu byście jeździli
Po tym jak moją siostrę prawie rozjechał TIR, a jej znajomego jakieś 100 metrów od domu przejechał śmiertelnie na rondzie autobus, rowerem sporadycznie wjeżdżam na jezdnie, tylko jak jest mały ruch. Szkoda zdrowia i życia.
@cienki137: Masz całkowitą rację. Jeżdżę codziennie samochodem i mimo najlepszych intencji nie jesteśmy idealni. Wypadki się zdarzają. Rower/motocykl z samochodem nie ma szans. No i najważniejsze w taka pogodę jak teraz. Rowerzyści, nie oszczędzajcie na oświetleniu i noście coś odblaskowego!
@cienki137: Duże pojazdy to jedne z największych zagrożeń dla rowerzystów, powiedział bym że większe od osobówek. Prze swoje rozmiary i martwe pole a często również idiotów za kierownicą są mega niebezpieczne.
@fredperry: i jeszcze g---o o przepisach wiedzą. Nagle wszyscy chcą żeby rowerzysta najlepiej prowadził rower po chodniku ( ͡º͜ʖ͡º) poodbierać prawka coagresywniejszym powinni
@Kielek96: (oczywiście koleś przesadza i jeździ źle ale pomijając:) droga 70km/h a ostatecznie i tak rowerzysta wyprzedza wszystkich ( ͡°͜ʖ͡°) A teraz fala płaczących nie znających się ni w ząb na przepisach prawa drogowego wypoków walczy że hurr durr rowerzysta jak śmie dwupasmówką kawałek przejechać mimo że ma prawo.
Miał prawo czy nie miał prawa jechać tak jak jechał - średnio mnie to obchodzi. Koleś jest zwyczajnie głupi bo jedyne co go ochrania to kawałek szmaty i lekki kask. W trumnie lub szpitalu nic mu nie przyjdzie ze świadomości że miał pierwszeństwo lub mógł tak jechać. Dodatkowe prowokowanie niektórych zachować daje mu dodatkowe punkty do głupoty.
@Norton__PL: To tak jak z przechodzeniem przez przejścia dla pieszych bez świateł. Niby są, ale lepiej przez nie nie przechodzić. Lepiej 1km przejść do następnego ze światłami. A może problem jest w tym, że niektórzy kierowcy traktują inne pojazdy niż samochody jako niepełnoprawne? Ciągnik? Rower? TIRy? Spadać do rowów, dać wyprzedzić a najlepiej to zostać w domu. Przecież tutaj sytuacja wygląda jakby rowerzysta był niewidzialny - gdyby był małym samochodem,
@abraca: To samo dotyczy tego rowerzysty. Czy może pojechać nieco bliżej krawędzi pasa? Może. Kiedyś się uparł że nie może zjechać trochę na bok żeby się minąć z jakąś babką na wąskiej drodze. Były kłótnie, nerwy itd. Albo mijanie na pełnej prędkości rodzinki z dzieckiem (może 1m obok małego dzieciaka). Sorki, ale piętnowanie kierowców kiedy samemu jest się debilem niezdolnym do ustępstw jest trochę nie fair. Z takim podejściem nigdy
Komentarze (287)
najlepsze
Widać ze autor to raczej mózgu nie ma i sam sprowadzi na siebie nieszczęscie.
Ciekaw jestem czy takie udeżenie ręką w auto można podciągnąć pod zdarzenie drogowe ( ͡º ͜ʖ͡º)
@grzegorzmak: Miał, ale niema. Jak droga nie prowadzi w kierunku w którym jedzie to mógł tam jechać.
Uwielbiam to wypokowe, obwinianie poszkodowanego. Bo przecież mogło go tam nie być, to by mu nikt krzywdy nie robił!
@grzegorzmak:
Znając życie, ściezka zaczynała się nie tam gdzie jechał i kończyła tez sie nagle. Typowo polskie podjeście, ściezki pokrywają max 5-10% długości dróg, zazwyczaj z nikąd do niką, a kierowcy się wkurzają i mówią "no przecież macie ściezki".
Powiem tylko tak, gdyby samochody miały tyle dróg co rowerzysci, to przez 90% swojego dojazdu byście jeździli
@robertoskit: Możliwe, ale tu ma rację.
@zortabla_rt:
A kierowcy mini wiadomo co i wiadomo gdzie.
Prze swoje rozmiary i martwe pole a często również idiotów za kierownicą są mega niebezpieczne.
Koleś jest zwyczajnie głupi bo jedyne co go ochrania to kawałek szmaty i lekki kask. W trumnie lub szpitalu nic mu nie przyjdzie ze świadomości że miał pierwszeństwo lub mógł tak jechać. Dodatkowe prowokowanie niektórych zachować daje mu dodatkowe punkty do głupoty.
A może problem jest w tym, że niektórzy kierowcy traktują inne pojazdy niż samochody jako niepełnoprawne? Ciągnik? Rower? TIRy? Spadać do rowów, dać wyprzedzić a najlepiej to zostać w domu. Przecież tutaj sytuacja wygląda jakby rowerzysta był niewidzialny - gdyby był małym samochodem,