Żywe karpie sprzedawane bez wody
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_MiF4aOjjO1I2XMdJepM6cYIH2xyEtAwt,w300h194.jpg)
Przedstawiciele fundacji Viva! Trójmiasto zarejestrowali na filmie, jak w jednym z gdańskich sklepów sprzedawano żywe karpie pakując je - bez wody - bezpośrednio do foliowych torebek i sprawiając im zarazem ogromne cierpienie.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/sanglier_lHPdNWkmaa,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 259
Komentarze (259)
najlepsze
W artykule jest wyraźnie napisane, że jak klient chce martwą rybę to taką dostanie. A jak chce żywą to też taką dostanie. Robienie afery z dupy wziętej.
http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/faf.12010/abstract
https://www.wykop.pl/link/4059563/comment/50959327/#comment-50959327
Porodówka. Ojciec czeka z niecierpliwością na swoje pierwsze dziecięcie...wychodzi lekarz z maleństwem na rączkach..i nagle normalnie jakieś wariactwo - tym dzieckiem o ścianę, podłogę - kopa ...Ojciec przerażony..włosy z głowy wyrywa...na co lekarz z uśmiechem...
- żartowałem, urodziło się martwe...
Komentarz usunięty przez moderatora
Mnie nie interesuje los ryb. To fajnie, że się tym dzielisz.
"którzy na tę nomenklaturę nie zasługują"
Można nie zasługiwać na bycie określanym nazwą gatunku do którego się przynależy? To całkiem ciekawe. Ja jednak wole nomenklaturę biologiczną oddzielić od twoich emocjonalnych odzywek o niezasługiwaniu według twojego wyimaginowanego światopoglądu.
@lagrande: To zupełnie, jak noworodek. Znajdź jakieś dwumiesięczne dziecko i #!$%@? mu porządnie, oblej wrzątkiem, a na koniec nałóż torbę na głowę i niech się dusi powoli. Nie jest świadome swojego istnienia, więc na pewno nie będzie cierpieć :)
Porównanie ryby do człowieka? Serio?
Weź sobie kup pięć kilo ryb i trzydzieści litrów wody do nich. I zabierz to do domu tramwajem.
Zawsze się kupuje ryby bez wody. W supermarkecie to już w ogóle nikt nie będzie karpi zabijać, bo to później cuchnie.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mam inny pomysł... a może zrobić w sklepie miejsce gdzie klient sam sobie zabije karpia? Żeby się nie męczył w drodze do domu, żeby nie cierpiał.
Poszedłbym dalej... stoiska z żywymi kurczakami,