Chciałem Was ostrzec przed serwisem Freelancer.com.
Zostałem przez nich wykiwany 3 lub 4 raz i zawsze nic sobie z tego nie robią - bo mogą. Freelancer.com to portal z pracą w większości branż. Są również konkursy (na np. logo), w którym zleceniodawca ustala kwotę, a na koniec wybiera zwycięzce. Głównym ich produktem jest praca on-going. Pracodawca tworzy projekt i otrzymuje oferty od użytkowników. Następnie może kogoś zatrudnić za pomocą strony i wszystko odbywane jest za ich pośrednictwem. Portal jest popularny, ale są tam głównie hindusi którzy potrafią stworzyć ogromne serwisy internetowe jeśli dobrze zapłacisz ($50 brzmi uczciwie).
Ale tym razem pomyślałem, że Was o tym poinformuję, ponieważ mają bardzo ciekawą politykę wewnętrzną. Oczywiście nie mam większego żalu, ponieważ zaakceptowałem te zasady. Uważam jednak, że czasami można podejść do sprawy bardziej indywidualnie niż używać gotowców w rozmowie. Opiszę 2 sytuacje, które mi się przydarzyły. Pierwsza była miesiąc temu, natomiast druga jakieś 3 godziny temu.
Sytuacja 1:
Pan z Ameryki założył konkurs na projekt strony internetowej. Poświęciłem bardzo dużo czasu. Otrzymałem 5 na 5 gwiazdek, podczas kiedy inni otrzymywali 3. Warto wspomnieć, że nie widać prac innych użytkowników. Myślałem, że mam szanse. Ale niestety... wygrała moja praca wrzucona przez inną osobę :) Ok, nie chce koloryzować - to był dokładnie mój projekt ale z innymi kolorami. Napisałem do supportu, na co dostałem odpowiedź "Nic nie możemy z tym zrobić, ponieważ konkurs jest zakończony. Czy możemy jeszcze w czymś pomóc?". A nie, powiedzieli, że mogę jeszcze zgłosić konkurs za pomocą przycisku "Report this contest", ale jakoś nie potrafiłem go znaleźć. Oni z resztą też... Nie miałem już nerwów tego ciągnąć i powiedziałem sobie, że już nie biorę udział w konkursach. Gościu zwinął się z pracą i kasą.
Sytuacja 2
Tym razem Pan z Anglii założył projekt bezpośrednio dla mnie, czyli inni użytkownicy nie mogli dodawać oferty pracy. Dostałem maila, a w nim przycisk "View and Accept". Myślałem, że najpierw będę mógł zobaczyć wszystko a dopiero poźniej zaakceptować. Niestety nie... Automatycznie zaakceptowało projekt. Oznacza to, że automatycznie mój stan konta się zmienił i wynosił - 50 GBP, ponieważ 10% wynosi prowizja którą ponosi "pracownik". Przycisk powinien chyba zmienić nazwę na "Accept and View"... Na moje szczęście okazało się, że jestem w stanie pracować nad tym projektem. Do zrobienia jedna podstrona.
Rozmowa z klientem. Okazało się, że chce 3 czy nawet 4 podstrony w tej cenie, czego wtedy bym nie zaakceptował. Obustronnie stwierdziliśmy, żeby anulować projekt, ponieważ nie jestem w stanie nad tym pracować. Nie zwróciłem uwagi, że minus na moim koncie został.
Dzisiaj wchodzę na stronę banku, sprawdzam sobie historie a tam -270zł - Freelancer - w chwili zaakceptowania projektu. Po prostu "bez mojej zgody" automatycznie pobrali opłatę. Daje to w cudzysłów, ponieważ zdaje sobie sprawę, że zaakceptowałem regulamin.
Piszę do supportu. Okazało się, że nic nie jestem w stanie z tym zrobić i mogą mi wpłacić 50 GBP, ale nie będę mógł tego wypłacić. Pomyślałem, że przecież potrzebuje kogoś od PHP i mój brat, który jest górnikiem, nadawał się idealnie. Założył konto, a ja stworzyłem dla niego projekt. Niestety nie mogłem tego projektu pokryć tymi środkami, więc ponownie napisałem do supportu. Wiedziałem jaka będzie odpowiedź, ale chciałem im trochę pomarudzić.
Poniżej screeny z obu rozmów.
Według mnie jest to naprawdę złe prowadzenie biznesu, chociaż zdaje sobie sprawę, ile mają użytkowników i jaką zarabiają kasę. Chociaż chyba ostatnio coraz gorzej, bo zakładają własne konkursy, a w nich proszą o reklamowanie ich serwisu.
Jako projektant UX w łatwy sposób mogę stwierdzić, że starają się oszukać użytkownika poprzez nie mówienie wszystkiego. Gdy pracowałem nad Betterteam.com taka praktyka była bardzo mocna piętnowana i chyba częściej użyłem tekstu "You won't be charged without your clear permission" niż samej nazwy firmy.
Piszę o tym, żebyście używając tego serwisu naprawdę uważali. A, i bym zapomniał, sorry for my english :)
Komentarze (99)
najlepsze
I zawsze wszyscy określają tą stronę scamem XD
Dlatego jest tam sporo konkursów z bardzo ogólnym opisem, zawsze jakiś pretekst do unieważnienia się znajdzie.
- nie mogę dostać pieniędzy jak tylko klient mi je przeleje bo muszę z niewiadomych powodów czekać chyba 2-3 tygodnie a upwork sobie je trzyma ot tak z d--y.
- nagle upwork kaze mi płacić jakiś vat bo jestem w uni. to co, jak upwork był Elancem to nie byłem w uni i nie musiałem go płacić wtf?
- jak klient poprosi cie o mejla