Wstęga Möbiusa i grzech pierworodny – recenzja 1. sezonu „Dark”

Serial „Dark” to pierwsza niemieckojęzyczna produkcja Netflixa, w reżyserii Barana bo Odary i Jantje Friese, której (na szczęcie) bliżej do kina europejskiego niż amerykańskich, wysokobudżetowych produkcji. Na pierwszy rzut oka to klasyczny...

[piena]

Ja szczerze polecam bardzo wyróżnia się na tle innych seriali chociaż sama końcówka mnie lekko rozczarowała.

[highlander]

Jezyk niemiecki psuje radosc ogladania

[mikasa]

Troszkę przewidywalny, jeżeli ktoś ogląda skandynawskie filmy. Jest ok. Choć tylko średnio

[Amadeo]

Obejrzałem pierwszy odcinek i tak się zastanawiam, po co ten s--s? Teraz tłuszcza jest tak nafaszerowana moralnym brudem, że tego typu produkcje muszą zawierać tego typu akcje. Ale z drugiej strony nie dziwię się jeśli miałbym ocenić serial po pierwszym odcinku - jest nudny, więc jakoś trzeba przyciągnąć ludzi.

Takie seriale w tych klimatach, to potrafią robić tylko Amerykanie.

[Cin]

Zobaczyłem pierwsze kilka odcinków bez wiedzy czym ten serial jest. W sumie spodobał mi się (jeszcze nie skończyłem) ale nie mogę się oprzeć wrażeniu że niejako jest podobny klimatem do Stranger Things. Też tak macie?

[wuadek]

@Cin: tory, dzieci, latarki... nie, asdąt.

[Shavarus]

W mojej opinii rewelacja. Połączenie Carnivale, Twin Peaks i Stranger Things w jednym.