Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS: 52% pensji to podatki i składki
W efekcie proponowanych zmian już przy zarobkach ok. 6 tys. zł netto miesięcznie każda kolejna złotówka wypłacona przez pracodawcę będzie obłożona aż 52 groszami podatków i składek, a tylko 48 groszy trafi do pracownika.
FundacjaFOR z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 184
Komentarze (184)
najlepsze
Najpierw zabierzmy ludziom 60% pensji, a potem dajmy zapomogi, bo się okazuje że za mało zarabiają. Typowa #lewackalogika typowy #socjalizm. Ile razy by nie próbowali to nigdy się nie nauczą że on nie działa.
Przykłady w Polsce:
1. Bogaci zazwyczaj posiadają ziemię rolną z czego dostają dopłaty oraz przywileje, KRUS vs ZUS.
2. Odprowadzanie vatu przez vatowcow. Ludzie biedni nie zakładają firm.
3. Szkoły państwowe - dzieci bogatych rodziców zawsze idą na studia, dzieci z biednych rodzin tylko jak są zdolne.
4. Opieka zdrowotna, podatki ściągają od
Żeby iść do sklepu i kupić towary z 23% Vatem lub Vatem i akcyzą i płacić kolejne podatki...
Tak naprawdę dużo mniej zostaje.
Tak naprawdę to ze złotówki zostają nam marne grosze.
52% podatek od pracy hmmm.
@apo: Nie, akcyza na alkohol jest, gdyż jest jej społeczna akceptacja, bo choć każdy pije, to oficjalnie alkohol jest be a pijaństwo jest wstydliwe.
Stawka podatków jest zawsze maksymalna taka ile społeczeństwo może jeszcze zaakceptować :)
Powinniście być zadowoleni.
Scenariusz:
Działacze PiS przejmuje dużą część spółek skarbu państwa, zarobki w spółkach skarbu państwa i firmach powiązanych idą w miliony, od tego odprowadzane są składki ZUS.
Do ZUS odprowadzane są wysokie składki.
PiS przegrywa w wyborach.
Działacze idą na zwolnienia lekarskie, płatne z ZUS, Lekarze są spacyfikowani i wystawiają odpowiednie zaświadczenia.
PiS obstawia sądy i prokuraturę, wobec czego zwolnienia są honorowane i nie ma szans ich zakwestionować.