Klub strzelecki zbiera pieniądze na 30-latka podejrzanego o usiłowanie zabójstwa
W połowie listopada w gdyńskim biurowcu padły strzały. 30-latek usłyszał zarzut usiłowania dokonania zabójstwa. Stsiapana, który jest strzelcem sportowym, wspierają inni strzelcy. - Wierzymy w to, że nie złamał prawa - podkreślają. By pomóc mężczyźnie, zorganizowana została zbiórka.
coil z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 37
- Odpowiedz
Komentarze (37)
najlepsze
Mam nadzieję, że w sądzie sprawa pójdzie sprawnie i jeśli sytuacja wyglądała faktycznie tak jak na to wskazują informacje z tych wszystkich artykułów to mam nadzieję, że napastnikowi zostaną postawione zarzuty próby zaboru broni
@Chicane: Jeśli czujesz zagrożenie ze strony osoby trzymającej b--ń, to spieprzasz gdzie pieprz rośnie, a nie próbujesz mu ją wyrwać.
I jaki plan dalej masz? Nie dość, że dokonałeś napaści i zaboru mienia, to jeszcze w tym momencie masz b--ń, bez zezwolenia na posiadanie broni. W biurowcu. Teraz kolejny pracownik powinien się na Ciebie rzucić, obić i ją odebrać.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
w artykule napisano "Według relacji współpracownika, wyglądał, jakby miał zacząć strzelać, ale jeden z kolegów szybko zareagował. Chciał go obezwładnić i wtedy padły strzały - powiedziała nam jedna z pracownic. - Inni współpracownicy mówią, że on przyniósł b--ń, żeby się po prostu pochwalić. Choć moim zdaniem to dziwne skoro była naładowana i odbezpieczona - dodaje."
wspolpracownik jest poprostu rewelacyjny - nie dosc ze wie jak wyglada ktos kto chce zaczac strtzelac - to jeszcze na pierwszy rzut oka wie ze bron jest odbezpieczonai naladowana - imho powinien zmienic robote na ochroniarza - odrazu eliminowalby ryzyko
i teraz pytanie: koles chcacy rozwalic pol biura wchodzi z giwera (giwerami) ofen na widoku- zajmuje najlepsza pozycje i wali w co popadnie czy raczej trzyma bron w ukryciu po czym jak juz sie odpowiednio ustawil wyjmuje i robi swoje?
imho jakby chcial zrobic rozpierdzielke to by nikt nie mial czasu zgrywac bohatera
a poza tym to "Ja pracuję w innym budynku, ale współpracownicy mówią, że to nie pierwszy raz, kiedy przyniósł b--ń do biura." abstrahujac od formy ze ziec mojego szwagra kuzyna powiedzial to.... znaczy juz kilka raz przynosil i nikogo nie zastrzelil - i co w tym zlego - jakby kumpel z roboty mial pozwolenie i posiadal to rowniez bym poprosil (jesli to nie jest niezgodne z przepisami) zeby przyniosl bo z ciekawosci bym se obejrzal - mimo ze z ak47 mialem bliski kontakt to chetnie inne sztuki zobacze - a jesli to nie jest niezgodne z przepisami to o
@gorzki99:
Na moje jakiś Sebix albo:
- spanikował na
bardziej chcialbym zeby bylo normalnie - skoro koles mial pozwolenie na bron (nie wiem jak jest w prawie zapisane - czy mozna w takim wypadku nosic ja na widoku itp itd) i jesli nie zlamal prawa a jakis idiota debil rzucil sie zeby mu ta bron odebrac (pomimo tego ze koles nie mierzyl do nikogo i nie by
No właśnie to nie taka sytuacja bo na razie konsekwencji nie ponosi ten który dał komuś w ryj, i to w tym wypadku dosłownie tylko ten co dostał za to że bronił siebie i broni (którą ma obowiązek chronić przed zabraniem)
Zresztą spójrz na to