Podałeś numer karty Booking.com? Zgadnij, kto ma do niej dostęp...
Wracamy do tematu spisywania danych z kart płatniczych w hotelach, wypożyczalniach i innych miejscach rozrywki/wypoczynku. Już wiemy, że groźne spisywanie danych na kartki jest dość powszechne, a nasze interwencje czasami powodują zmiany praktyk.
xandra z- #
- #
- #
- #
- 88
- Odpowiedz
Komentarze (88)
najlepsze
@Lapidarny A po co terminale m, nie wystarczą zwykle komputery które pewnie i tak na recepcji mają?
@Lapidarny No to nie będą pobierać a będą zlecać pobieranie boooking.com przez ich system i będzie wysyłać na konta hotelu
Temat wałkowany wielokrotnie i tak naprawdę wystarczy trochę chęci żeby nie ryzykować posiadanych środków.
Rozumiem, że wszyscy są wrażliwi i powinni być, ale przecież karty kredytowe od samego
Jeśli ktoś się nie będzie do tego stosował do panujących zasad (i zapisów w umowie) operator płatności rozwiąże z nim umowę i hotel/sklep w ogóle straci możliwość pobierania opłat za pomocą kart płatniczych.
Dlatego dane te od razu przepisywałem do profilu gościa w lokalnym oprogramowaniu hotelowym i nie było kłopotu z późniejszym rozliczeniem, nawet jeżeli od dnia rezerwacji mijało kilka miesięcy. Oczywiście sam komputer, jak i program hotelowy zabezpieczone były hasłami, przy czym w tym drugim
Wysyłanie takich danych przez booking.com mailem albo faksem powinno być karalne.
@BMcM: Poczytaj komentarze tu i pod artykułem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Duzo juz bylo powiedziane ale:
Hotel nie ma dostepu do adresu mejlowego, ma do telefonu i ew adresu jak gosc poda.
Kartę mozemy zobaczyć przez 7 dni, tylko 3 razy. Z tego tez wzgledu drukujemy karty kredytowe i trzymamy z potwierdzeniami rezerwacji. Jak jest blisko rezerwacja albo w ofercie bezzwrotnej od razu obciazamy albo robi pre-autoryzacje.
Przewinelo sie pare osob przez
@Maciek92: o chryste ... Przeciez cos takiego powinno byc karalne
@Maciek92: za taki numer jest sroga kara
To niech Visa i MasterCard zrobią aferę w Booking.com bo przeciętnego Kowalskiego to wali.