To się nazywa oszustwo. W/g opisu z filmu jadą na wschód autostradą 518 w Seattle. Samolot "leci" naprzeciw ich czyli na zachód. Problem w tym, że pasy startowe lotniska w Seattle są skierowane z północy na południe. Poza tym na HW 518 nie ma takiej kombinacji wiaduktów. Wniosek, informacja nieprawdziwa,
@pstrykwnos: Dokladnie, mieszkam niedaleko lotniska i czasem gdy jade autem, pod odpowiednim katem do toru lotu, jestem swiadkiem tej iluzji. Fajne za pierwszym razem, pozniej juz sie to ignoruje.
@zielonyrobot: Taka refleksja mnie złapała, że niestety od kiedy zdjęcia i filmy ludzie robią cyfrówkami, to niestety naprawdę mało kto wie co to jest czas ekspozycji, czułość naświetlania itp. Pojawiają się potem doniesienia, że zdjęcia na księżycu sfabrykowane, bo gwiazd nie widać albo, że w lądującym w pełnym świetle dziennym samolocie nie widać świateł pozycyjnych. W gruncie rzeczy jest to smutne.
Japierdziele :-) ale beka. Wyjdźcie z domu z i przejedźcie się kilka razy tą drogą. Zobaczycie niejeden "zamrożony samolot". Co lepsze, czytam takie komentarze: "Nic się nie odwala, wieje wiatr, samolot ląduje, więc nie będzie przyspieszał bo i tak ma "wiatr w skrzydłach" złudzenie." - i 11 plusów 2 minusy. WTF!? Serio!? Korwin miał rację...
Cały czas samochód, latarnia i samolot pozostają w jednej linii. Odległość między latarnią a samochodem jest powiedzmy 10x mniejsza niż odległość między latarnią i samolotem.
Co oznacza że samolot leci w przeciwnym kierunku niż samochód i porusza się z 10x większą prędkością.
To co nas oszukuje to brak poczucia odległości na filmie - wydaje się nam że samolot jest blisko latarni i że stoi lub porusza się bardzo wolno. Natomiast prawda
Komentarze (92)
najlepsze
W Szwecji m.in. na północ od Stockholmu przy głównej trasie E4 wiszą takie w powietrzu, jeszcze w paru miejscach w kraju są.
Co lepsze, czytam takie komentarze: "Nic się nie odwala, wieje wiatr, samolot ląduje, więc nie będzie przyspieszał bo i tak ma "wiatr w skrzydłach" złudzenie." - i 11 plusów 2 minusy. WTF!? Serio!? Korwin miał rację...
Cały czas samochód, latarnia i samolot pozostają w jednej linii.
Odległość między latarnią a samochodem jest powiedzmy 10x mniejsza niż odległość między latarnią i samolotem.
Co oznacza że samolot leci w przeciwnym kierunku niż samochód i porusza się z 10x większą prędkością.
To co nas oszukuje to brak poczucia odległości na filmie - wydaje się nam że samolot jest blisko latarni i że stoi lub porusza się bardzo wolno.
Natomiast prawda