Cała wieś pożegnała ofiarę nożownika z galerii ze Stalowej Woli
Feralnego dnia Małgorzata pojechała odebrać okulary. Wyszła z salonu optycznego prosto na uzbrojonego w dwa bagnety Konrada K. (27 l.). Morderca zadał jej cios w plecy, a kiedy się odwróciła, wbił ostrze prosto w jej serce. – Nie chcę umierać – powtarzała ostatkiem sił w karetce.
Jarek567 z- #
- #
- #
- #
- 170
Komentarze (170)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
fucked w pigułce
Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny
Komentarz usunięty przez moderatora