Ładny filmik. Wg mnie, Airbusy z A320 family wypycha się dużo wygodniej, wtyk na jacka i GPU na dole, a nie z boku. Po wypchaniu możesz stanąć "pionowo" pod dziobem samolotu bez schylania się itd. "Make life easier" ;)
eeee- tam 737? wypchnąć jakie 777, 747 albo a380... i to na O'Hare, gdzie na płycie jest masa sprzętu. Mnie się jednak zawsze najbardziej podobała procedura wyprowadzania mniejszych samolotów, które na swoim ciągu były w stanie wykręcić - kiedy ten gość, wcześniej podpięty kablem do samolotu na samym końcu salutował załodze.
Komentarze (2)
najlepsze