Ultima w dniu kiedy pokazały się SNESy Mini rzuciła bardzo atrakcyjną ofertę na ten sprzęt - w cenie 389zł. Zamówienia poszły, ZOSTAŁY POTWIERDZONE (!) i czekały na dostawę.
W dniu dzisiejszym, około 30 minut temu, Ultima rozesłała maila, w który okazuje się, iż dystrybutor podwyższył ceny, ograniczył nakłąd, a oni wspaniałomyślnie pozwolą konsumentom kupić rzeczoną konsolę za... +160zł, w cenie 549zł.
Nie polecam kupowania w sklepie który nie potrafi albo nie potwierdzać swoich zamówień których ceny nie jest pewien albo w ogóle nie oferować towaru co do którego ceny nie jest pewien.
Komentarze (204)
najlepsze
Tutaj sklep zrobił swoich klientów w bambo, mogliśmy zamówić gdziekolwiek indziej w bardzo podobnej cenie :)
Świeżaki: Musisz wydać ogromną sumę w sklepie, żeby dostać głupiego pluszaka, nakład pluszaków celowo ograniczony, co prowadzi do dantejskich scen i upadku godności wielu ludzi, którzy muszą mieć zabawkę.
NES/SNES Mini: Horrendalnie wysoka cena względem kosztów produkcji (nawet doliczając koszty licencji na umieszczone gry, które obecnie powinny być bardzo tanie), celowo ograniczony nakład przez producenta, co prowadzi do dantejskich
Bo nie problem wycenić gierke na milion złotych, jeszcze wysłać ją najlepiej do janusza z jakiegoś vggrader który zapakują ją w plastik i oceni naklejając naklejke, że ma status top uber rare gold number 1, kwestia czy ktoś to w ogóle kupuje xD
http://www.sealedvideogames.net/vga/
==
On też myślał, że gierki mają
Robię to co mi doradzono w urzędzie który jest odpowiedzialny za prawa konsumenckie, co w tym dziwnego?
Fakty są takie, że sklep wrzucił na sklep towar o zaniżonej cenie, przez co konsumenci (uwierz, sporo osób) rzuciło się na konsole w ultimie, a nie w innych sklepach gdzie cena była wyższa. Dodatkowo zamówienie potwierdzli bez nawet możliwości anulowania lub edycji, co, według ich regulaminu, jest jednoznaczne z przekazaniem przedmiotu do realizacji.
Fanaberie fanaberiami, ale prawo prawem.
:]
Kiedyś w proline była też akcja z kartą graficzną gdzie był to ewidentny błąd. Mi tak się walczyć nie chciało, a sklep sam w sobie też spoko, to wynegocjowałem po prostu tamtego czasu po wymianie kilku maili fajny rabat na ssd oraz wysyłkę free i sobie
No nieźle.