W jakiejkolwiek korespondencji z bankiem ten powołuje się na paragrafy obowiązującego w Polsce prawa albo swoich regulaminów, pracuje dla nich sztab prawników a wiec wydawałoby się ze z pewnością znają i przestrzegają obowiązującego prawa.
Jakiś czas temu zmieniłem w mBanku numer telefonu do autoryzacji. Zdaje się, że po jakimś roku dostałem na ten numer skierowany do mnie telefon z „informacją handlową dotyczącą mBanku”. Ponieważ w ich systemie mam odhaczone wszelkie zgody na marketingowy bełkot przekonany że po prostu cos u nich „nie pykło” wysłałem zapytanie na jakiej podstawie do mnie wydzwaniają…
Dla tych co TLDR – w skrócie mBank dzwoni z bełkotem marketingowym bo nie zna (udaje, że nie zna???) obowiązującego prawa telekomunikacyjnego. Przyłapany na tym zamiast grzecznie przeprosić twierdzi, że może a jak się okazuje że jednak nie może bez zgody to on przecież dzwonił o zgodę. Czyli kłamie? Nie, ale rozmowy nie udostępni… Chyba, że w sądzie… Jaki z tego morał? Nagrywaj każdego konsultanta, sprzedawcę, oferenta – bo on Cię nagrywa ale tylko po to aby ew. wykorzystać to we własnym celu zwykle przeciwko tobie.
I tu zaczynają się „śmieszne odpowiedzi” ich specjalistów, średnio po około miesiącu sprawa więc trwa już 4 miesiąc…
• 1 odpowiedz – dzwonią bo mogą robić co chcą:
„marketing naszych produktów i usług kierowaliśmy do Pana na podstawie art. 23 ust. 1 pkt. 5 oraz art. 23 ust. 4 Ustawy o ochronie danych osobowych z dnia 29 sierpnia 1997. Dane przetwarzamy w tym przypadku bez wcześniejszej zgody klienta, dlatego od zawarcia umowy o rachunek zgoda jest aktywna. Do 22.06.2017 nie zgłosił Pan również swojego sprzeciwu na marketingowe połączenia telefoniczne.”
No więc nie muszę zgłaszać sprzeciwu, to dzwoniący po 25.12.2014 musi mieć zgodę na wydzwanianie na mój numer uzyskaną po tym terminie!
• 2 odpowiedź – dzwonią bo mogą, najwyraźniej nie znają (albo udają) aktualizacji prawa telekomunikacyjnego (nowelizacji z 25.12.2014)
„marketing naszych produktów i usług kierowaliśmy do Pana na podstawie art. 23 ust. 1 pkt. 5 oraz art. 23 ust. 4 Ustawy o ochronie danych osobowych z dnia 29 sierpnia 1997. Dane przetwarzamy w tym przypadku bez wcześniejszej zgody klienta, dlatego od zawarcia umowy o rachunek zgoda jest aktywna. Do 22.06.2017 nie zgłosił Pan również swojego sprzeciwu na marketingowe połączenia telefoniczne.”
A ja jednak poproszę o wykazanie mojej zgody na marketingowe połączenia telefoniczne udzielonej po 25.21.2014 bo takie jest prawo. Tym razem sprawa trafiła do kogoś wyżej kto przeanalizował aktualne prawo bo:
• 3 odpowiedź
„kontaktowaliśmy się z Panem 22.06.2017, aby odebrać od Pana aktualizację Pana zgód formalnych. Pana sprzeciw wobec marketingu telefonicznego zarejestrowaliśmy w tym samym dniu. Artykuł 172 Ustawy prawo telekomunikacyjne nie wnosi ograniczeń co do kontaktów, mających na celu aktualizację tej zgody. Staramy się, aby nasze telefony nie były zbyt uciążliwe”
powołując się na:
„Zgodnie z §67 Regulaminu otwierania i prowadzenia bankowych rachunków dla osób fizycznych w ramach bankowości detalicznej mBanku S.A., oprócz SMS autoryzacyjnych na Pana numer możemy wysyłać informacje związane ze zmianami regulaminów, Taryf prowizji i opłat, Tabeli stóp procentowych”
Pomijam, że okazało się iż telefon marketingowy był jednak telefonem z prośbą o zgodę :-D to w przytoczonym punkcie regulaminu jest wysyłanie informacji a nie wykonywanie połączeń telefonicznych, czyli, że mogą mi oprócz SMS z danymi do autoryzacji wysłać SMS z informacją o zmianie regulaminu…
Skoro tak poprosiłem o udostępnienie nagrania tej rozmowy abyśmy stwierdzili czy faktycznie była to prośba o zmianę regulaminu…
• 4 odpowiedź
„przykro mi, ale Pana reklamację rozpatrzyłem negatywnie . Nagrania rozmów mają charakter poufny i udostępniamy je w związku z postepowaniem prowadzonym, przed organami wymiaru sprawiedliwości, ścigania, nadzoru nad rynkiem bankowymi konsumenckim. Jest to zgodne z §19 Regulaminu otwierania i prowadzenia bankowych rachunków dla osób fizycznych w ramach bankowości detalicznej mBanku S.A.”
Co za niespodzianka, nagrania między mną a bankiem są poufne i dlatego nie udostępnią, a w przypadku sprawy sądowej rozumiem, że okaże się że oczywiście nie wszystkie rozmowy są nagrywane lub też ponieważ całość trwa już 4 miesiąc tyle nagrań to oni nie trzymają. No cóż na szczęście mam swoją kopię tej rozmowy :-)
A ja liczyłem po prostu na przeprosiny ze strony tego który popełnił błąd. Strach się bać jak bank reaguje w poważniejszych sprawach.
Spróbuje w takim razie szczęścia i zgłoszę to do UOKiK i UKE, jak mieliście podobne telefony to proszę o kontakt!
Dla ciekawych na czym opieram swoją reklamację, obowiązującą z resztą każdego przedsiębiorcę wydzwaniającego na Twój numer (nieważne czy „z internetu”, „ z książki telefonicznej” czy „wylosowane z komputera”):
Prawo telekomunikacyjne (nowelizacja z 25 grudnia 2014 roku) art. 172.
• Zgoda z art. 172 prawa telekomunikacyjnego jest niezależna od dotychczas funkcjonujących zgód.
• Od 25.12.2014 r. należy zbierać oddzielnie zgodę na przesyłanie informacji handlowych za pomocą środków komunikacji elektronicznej oraz na używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych
• Zgoda na przesyłanie informacji handlowych za pomocą środków komunikacji elektronicznej zebrana przed 25.12.2014 wystarcza jedynie do wysyłania mailingu po 25.12.2014
• Kara pieniężna za brak wymaganej zgodny z art..172 wynosi do 3% przychodu z poprzedniego roku i nakładana jest w drodze decyzji przez prezesa UKE.
Komentarze (32)
najlepsze
Ale to dopiero początek, załatwia tą kartę i w tym
Trzeba uciekać z tego złodziejskiego banku jak najszybciej.
- Dzień dobry
- Dzwonię do Pana z MBanku z atrakcyjną ofertą
- Koszt przedstawienia dla mnie oferty to tysiąc złotych, przedstawiajac mi ofertę wyraża Pani na to zgodę a ja zamieniam się w słuch. Rachunek prześle do was po zakończeniu rozmowy, prooszzzzzz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Proces trwa nadal. Pomimo, że mam w systemie odkliknięte wszystko co możliwe dziś dostałem telefon z ofertą kredytu. Pani powiedziała, że w systemie widzi ogólną zgodę na marketing i że mogę tą zgodę wycofać w oddziale.
To ja mam dwa pytania:
1. Zgoda nie jest domniemana. Więc dlaczego mam wycofywać zgodę, której nie dałem.
2. W oddziale? Jak zakładałem u was konto to jeszcze nawet oddziałów nie
Pozdrawiamy,
Zespół mBanku
@Daareek normalnie podchodzą, niestety ustawa o prawie telekomunikacyjnym jest zrąbana, tak samo jak ustawa o ciasteczkach, która jest łamana
@Daareek: Wątpie. Z prostego powodu - przychodzy z call center są dużo niższe niż przychody banku, więc 3% jest mniej dotkliwe. Z tego co pamiętam to do mnie zawsze dzwoniła firma zewnętrzna