Mam 30 lat, nie piję, nie palę, trenuję ju-jitsu. Dowiedziałem się, że mam raka
Nie spodziewałem się, że skończę z rozprutym brzuchem, łysą głową i uciętym jajkiem. Ale kto z nas się spodziewa, że mu cegła na łeb spadnie? Ja wyszedłem z założenia, że jeśli umrę, to wszystko będzie mi obojętne, a jeśli przeżyję, to nie będę miał poczucia zmarnowanego czasu.
44444 z- #
- #
- #
- 142
Komentarze (142)
najlepsze
Nie zrozumcie mnie źle, ale po co ten tekst? Ma mi go być bardziej żal niż kogoś kto palił lub pił?
Ale z drugiej strony to fajnie pokazuje że nie musisz mieszkać w piwnicy, i żywić się krzakami żeby cię szlag trafił szybciej niż meneli spod sklepu.
Przykro mi chłopie, mam nadzieję że z tego wyjdziesz.
1 - wygadanie sie
2 - podziekowanie osobom, ktore pomogly/pomagaja
3 - wsparcie innych w podobnej sytuacji
4 - sensowny plan dzialania, ktory moze pomoc innym
5 - opis wlasnych doswiadczen co byc moze pomoze innym
6 - dac inspracje
... moglbym tak dlugo, ale ty i tak przeczytales jedynie wstep...
Zdrowia i spelniania marzen Paweł!!!
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@joanna-solawa: wtf? ( ಠ_ಠ)
Serio? XD
Ciężko będzie sie tobie przebić na wykopie, tutaj najlepiej wychodzi patologia co pije , pali i przeklina do na żywo kamerki.
@thismortalcoin: No i zycie tez prowadzi do smierci. Eh. ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ