Tak się zastanawiałem jak to skomentować i w sumie nie wiem. Jak kuźwa można przebiegać na czerwonym w takim miejscu i w dodatku nie patrząc czy coś jedzie. Szkoda dziecka, bo mógłbym napisać selekcja naturalna, ale to wina rodziców, że nie nauczyli dziecka przechodzić przez pasy. Z drugiej strony dziecko ma jakąś już świadomość... no kurna jprdl.jpg ( ͡°ʖ̯͡°)
@Partizip2: Dzieci mają to do siebie, że możesz im tłuc coś do głowy przez X lat i 99 razy na 100 zrobią to, co powinny, ale raz się zagapią, nie pomyślą, nie spojrzą tam gdzie powinny i wypadek gotowy.
@Partizip2: I co, będziesz je tak odprowadzał do 14, 15 czy 16 roku życia? Bo z moich obserwacji wynika, że młodsze dzieci (8-10 lat) są często rozsądniejsze od starszych, bo się wielu rzeczy boją, więc bardziej uważają, a nastolatkowie (~11-14) dalej potrafią robić głupoty jak młodsze dzieci, a do tego kieruje nimi "instynkt stadny", który sprawia, że wiele głupich rzeczy robią pod presją rówieśników.
@Torsair: 10 więcej też by pomogło. Takie gdybanie, pisanie o 10 mniej to totalny kretynizm, najlepiej jechać 5 km/h a wtedy i 5 mniej ratuje jeszcze więcej żyć.
Dobrze, że chłop kamerę miał. Starzy Dżesiki i brat Brajan oczywiście nie dowierzaliby, że ich mądra córka/siostra przebiegła na czerwonym ' bo przecież ostatnio w GTA grała, przejechała na czerwonym i nic się nie stało". Szkoda dzieciaka, szkoda kierowcy.
@Grothar: PORD, art4: Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze maja PRAWO liczyć ,ze inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego(...) ja polecam poczytać kodeks drogowy.
Często spotykam się z tym, że gdy nic nie jedzie rodzice z małym dzieckiem przechodzą na czerwonym. I o ile model brytyjski (gdzie można to robić na własną odpowiedzialność bez mandatu) mi odpowiada, tak przyzwyczajenie robi swoje. Kilka razy stałem jak łoś na czerwonym patrząc jak odjeżdża mi tramwaj, ale powtarzałem sobie w duchu "mazaq1, nie rób tego, nie rób sobie złych nawyków bo za 20 razem coś ci wyskoczy znienacka i
@mazaq1: Święta prawda i nie ma od tego odstępstwa ale niestety nie wszyscy to rozumieją i tak jak piszesz przechodzą na czerwonym bo przecież nic nie jedzie...Najgorsze jak to robią przy dzieciach...W Niemczech widziałem tabliczki na sygnalizatorach, żeby nie przechodzić na czerwonym w obecności dzieci.
@strus77 bo jak nie jedzie, to można przejść. Co jest w tym trudnego do zrozumienia? Z reguły by "coś walnęło znienacka", to musiałby się znikąd pojawić samochód walący 250km/h w zabudowanym. Już nie przesadzajmy, na zielonym też cię ktoś może walnąć, jak masz aż takiego pecha. Po to człowiek ma rozum, by umieć ocenić ryzyko.
@KappaLUL: Brutalnie zabrzmiało, mam tylko nadzieję, że będzie mogła przechodzić przez ulicę, a nie przejeżdzać na wózku, bo różnie to bywa przy np pękniętej miednicy...
Dlatego właśnie mnie uczono za małolata, że pieszy jest ZAWSZE (nawet na pasach!) gościem na drodze i trzeba się dokładnie rozglądać. Dziś niestety wielu wyznaje zasadę "IDEM, pszeciesz na pasach mam pierwszeństwo". Do kostnicy też ( ͡°͜ʖ͡°). A kierowcy nie zatrzymujący się przed zebrą to temat na osobną dyskusję.
@frostypl: Ale z drugiej strony takie coś pogłębia społeczeństwo w takim niewolniczym "mindsecie", jak za komuny. Pieszy powinien czuć się bezpieczniej na pasach i to powinna być abstrakcja, że przejście na pasach to wyczyn bo samochód jedzie i oczywiście przed pasami nie zwalnia.
@Anal_i_zator: Polecam okulary przeciwsłoneczne z filtrem polaryzacyjnym i UV400. Filtr polaryzacyjny usuwa m.in. odbicia od wewnętrznej strony szyby twojego samochodu, więc widać trochę lepiej drogę przed nami. Ja zakładam je zawsze gdy jadę w słoneczną pogodę.
Komentarze (263)
najlepsze
ja polecam poczytać kodeks drogowy.
Już nie przesadzajmy, na zielonym też cię ktoś może walnąć, jak masz aż takiego pecha. Po to człowiek ma rozum, by umieć ocenić ryzyko.
A kierowcy nie zatrzymujący się przed zebrą to temat na osobną dyskusję.