Zakaz wyprowadzania psa do parku i na plac zabaw jest nielegalny. Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał wyrok, który nie pozostawia złudzeń: miasto nie może nikomu ograniczać spacerów ze zwierzętami.

[Sanczessco]

Jak masz psa to bierzesz za niego całkowitą odpowiedzialność za jego kupy też!.

[ostulemijo]

@Sanczessco: koprofil dał Ci minusa

[okurcze]

@Sanczessco ale ten artykuł nie jest o sprzątaniu po psach tylko o możliwości spacerowania z nimi. Taka próba ograniczania jest teraz plagą, szczególnie na osiedlach, gdzie ludzie myślą, że są jakąś elitą;)

[Cephalopoda_Ammonoidea]

Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
- Srać mi się chce - odpowiada pies.
- Trzeba było srać

[bij-dziada]

@Cephalopoda_Ammonoidea: Taguj #pasta ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[PepeXD]

Zwierzę też człowiek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zresztą cytat z Dnia Świra najlepiej obrazuje jak to powinno wyglądać - "Psy obowiązuje taka sama dyscyplina i reguły współżycia jak ludzi. Wolność jednych nie może być kosztem drugich."
Czyli i pies, i człowiek mogą chodzić gdzie chcą, ale jeśli nakazany jest kaganiec, to pies musi go nosić i nie powinien srać/szczać gdzie popadnie.

Adam (otwiera okno): No co pani?!

Kobieta:

[gumibear208]

@mg75: tak, bo przecież OP nie gryzie, on zjada w całości ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Kaloryfere]

@PepeXD: WOW, w końcu ktoś na wypoku opisał scenę zamiast wklejać filmiki i memy! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[t.....i]

Wyprowadzając zwierza widziałem mamuskę w parku która srała swoim brajankiem na trawie - pod drzewem, żeby było bardziej cywilizowanie. Zapytałem, czy chce woreczek na kupę to zostałem zwyzywany. Co jak co, ale ja po swoim psie gówien nie zostawiam. ( ͡º ͜ʖ͡º)

[t.....i]

@pantokratoras: A pewnie, czemu nie.

[sorrel]

@tahti: Sranie dziećmi jest nagminne. Mam pod oknem plac zabaw i na rogu bloku naprzeciwko średnio co drugi dzień latem widzę jakąś matkę która Brajanka na szczanie/sranie wysadza na trawnik. I oczywiście nie sprząta tego, bo po co? Przecież gówno dziecka pachnie fiołkami i w ogóle nikomu nie przeszkadza. Ale na psiarzy się rzucają nawet jak masz worek w ręku i sprzątasz ZAWSZE.

[s.....g]

Wyznaczanie miejsc, gdzie mogą przebywać zwierzęta, jest jednoznaczne z tym, że dyskryminujemy ludzi, którzy mają te zwierzęta - twierdzi Magdalena Kordas z Fundacji "Mikropsy".

Ale nie dyskryminujemy ludzi, którzy nie mają psa? łał

A wyprowadzanie psa na plac zabaw to naprawdę patologia.

[bij-dziada]

@skinnydog: Nie dyskryminujemy ludzi bez psa, nie masz nigdzie zakazu wstępu bez psa.

[swinkapl]

@k824323: Porównujesz jazdę po pijaku do wyprowadzania psy na smyczy i w kagańcu?

[janekplaskacz]

Że do parku nie wolno ograniczać wstępu to jestem w stanie zrozumieć. Ale na plac zabaw?

[milo1000]

No niestety, dura lex sed lex. Skoro nie ma przepisów sanitarnych, czy jakichś innych które by ograniczały wolność poruszania się ze zwierzęciem, to nie może urzędnik arbitralnie nam tego zakazać. Chociaż oczywiście psy na placach zabaw są kontrowersyjne, to jednak nie można pozwalać żeby urzędnik dyktował ci jak żyć, zaraz pojawiłyby się następne zakazy: wstępu z lodami, leżenia na kocu, jazdy na wrotkach itd., wyobraźnię mają urzędasy bogatą.

[jeden_na_dziesiec]

@milo1000: Na placach zabaw obowiązują także inne zakazy niewynikające z przepisów, tylko ze zwykłego zdrowego rozsądku i zasad bezpieczeństwa: m.in. gry w piłkę i jazdy na rowerze (zazwyczaj stoi tabliczka z regulaminem). Po orzeczeniu dotyczącym psów zaraz znajdą się następni "dyskryminowani".

[milo1000]

zazwyczaj stoi tabliczka z regulaminem

@jeden_na_dziesiec: Jeżeli jest prywatny, ogrodzony plac zabaw, to w regulaminie może mieć co chce. Jeżeli jest miejski, to w żadnym regulaminie nie będziesz miał zakazu wchodzenia z rowerem, z piłką, z siatką z Biedronki, czy w klapkach Kubota.

[pantokratoras]

Brawo sąd. A czy można przyjść ze śmierdzącym kundlem na salę rozpraw?

[Jade]

@pantokratoras: i niech jeszcze na środku sali nasra

[Jovano]

A później ludzie biorą sprawy w swoje ręce i co miesiąc czytamy o nowatorskim rozwiązaniu: kiełbasie z gwoździami.

[bij-dziada]

@Jovano: Czyli jak widać nie psy są problemem, ale #!$%@? ich hejterzy. Jak można w ogóle nienawidzić jakiegoś stworzenia?

[bij-dziada]

@miliardwrozumie: Ja nie znam takiego uczucia jak nienawiść, nie mam zwyczajnie kilku uczuć niższych. Żołnierz miłości? Opowiedz o tym moim ofiarom.

[Comprido]

A co z Parkami Narodwymi? Też się kwalifikują czy to są nadparki?

[t.....i]

@Comprido: Zależy od parku, akurat wprowadzanie psów do parków narodowych jest opisane ustawą o ochronie przyrody.