1. Rok 2035 2. Korea Północna jest w posiadaniu rakiety z głowicą nuklearną o zasięgu 40 000 km. 3. 'Generale Ping Pong, cel nowy jork' 4. czerwonyguzik.gif 5. Umierający z niedożywienia naukowiec źle podłączył klona ardiuno. 6. Rakieta leci w drugą stronę. 7. Cel: Łódź Bałuty. 8. USA dalej nie dało tarczy. 9. Rakieta w zasięgu radarów. 10. Trzeba ostrzec mieszkańców. 11. syrena.wav 12. 'GRAZYNA WYŁONCZ FAMILJADE JAKIEŚ ŚWIENTO JEST STÓJ NA
@szczepaniak69: to pierwszy ICBM który przeleciał nad Japonią ze strony Korei. To jest poważne zagrożenie. w tym momencie w zasadzie czekamy aż korea przypadkiem lub "przypadkiem" uderzy w jakiegokolwiek członka NATO.
Ciekawe jakie będzie odzew Japończyków. Raczej nie schowają głowy w piach. Poza tym Japonia powinna mieć dużo większy potencjał militarny więc aż dziwne że Korea ich zaatakowała.
Zastanawiam sie czy wystrzelone pociski mają jakiś cel czy tak sobie strzelają randomowo i czy wleci na teren Japonii czy nie to nie mają na to wpływu. Takie "pacz andżej jak daleko rzucę tą butelką"
@Pan-Zly: Taki cel, ze chcą pokazac ze jak będą chcieli to zamiast w wodę, mogą w Japonie. Czy ma to sens - nie wiem, jestem januszem polityki międzynarodowej.
Wystarczyłoby żeby ta ich gównorakieta miał jakąś awarię i spadła wprost na Japonię i byłyby ostre dymy. Przecież te głupie koeańce muszą sobie zdawać sprawę, że jeśli część ich rakiet ulega awarii już przy starcie, to w trakcie lotu też może i najwidoczniej im to nie przeszkadza. No chyba, że tym razem miała trafić i nie trafiła
@krzywy_odcinek: Wypuszczanie uzbrojonych rakiet, jeśli nie chce się iść na całość, jest marnowaniem zasobów (ilość wysoko wzbogaconego uranu/plutonu w ich zasobach jest ograniczona), póki nie wypuszczą całego dostępnego zestawu ryzyka nie ma.
@Norskee: Raczej każda rakieta ma mechanizm samozniszczenia gdy znajdzie się poza zaprogramowaną ścieżką - przynajmniej mam taką nadzieję, zminimalizowało by to ewentualne straty własne od własnej broni - chyba że stosują bezwładność do naprowadzania bez zabezpieczeń - na
To nie są żarty. Kim strzelał już wcześniej w kierunku Japonii. Czyżby sprawdzał, jak daleko może się posunąć? Wydaje mi się, że już czas na poważną militarną odpowiedź. Chyba najlepsza byłaby dywersja i rozpieprzenie mu tych wyrzutni rakiet, ale nie wiem czy to jest wykonalne.
@antyteista: Nikomu na tym nie zależy. Dla świata najlepiej byłoby gdyby "lepsza" Korea tkwiła w swojej nędzy dalej z tym, że bez broni atomowej. Dla Kima pociski to dobry straszak, którym można handlować i utrzymywać status quo. Ewentualna wojna skończyłaby się szybko, ale późniejsze potyczki w górach z fanatykami, których tam pewnie nie brakuje to operacja na lata. Ważnym elementem jest też Seul, który zostałby w pierwszej godzinie ostrzelany z artylerii
Dopóki rakiety Kima nie niosą ładunków atomowych nie ma dużego zagrożenia nawet jakby rakieta uderzyła w ląd to mogą być straty w ludności ale nie na taką skale jak w przypadku Hiroszimy czy Nagasaki. Wystarczy ze kiedys taka rakieta gdzieś spadnie na ląd to będzie pretekst by odstrzelić grubasa. USA raczej nie zaatakują pierwsi, bo wtedy Chiny staną w obronie Korei, ale gdy Korea "zaatakuje" pierwsza to Chiny będą neutralne. Możecie się
@Mateo094: Chiny już od jakiegoś czasu czują 'przypał' z racji posiadania 'upośledzonego kolegi'. Możliwe, że zawieszą współpracę z Air Koryo, możliwe, że wniosą więcej sankcji, możliwe, że nawet pozwolą wejść USA ze swojego terenu. Azjatów nie zrozumiesz ( ͡°͜ʖ͡°)
#pytaniedoeksperta Czy nasi mężni obrońcy demokracji mogli by zacząć zestrzeliwać rakiety KRLD ,które zbliżały by się do ich baz albo krajów sojuszników i na ile byłoby to legalne ?
Komentarze (69)
najlepsze
2. Korea Północna jest w posiadaniu rakiety z głowicą nuklearną o zasięgu 40 000 km.
3. 'Generale Ping Pong, cel nowy jork'
4. czerwonyguzik.gif
5. Umierający z niedożywienia naukowiec źle podłączył klona ardiuno.
6. Rakieta leci w drugą stronę.
7. Cel: Łódź Bałuty.
8. USA dalej nie dało tarczy.
9. Rakieta w zasięgu radarów.
10. Trzeba ostrzec mieszkańców.
11. syrena.wav
12. 'GRAZYNA WYŁONCZ FAMILJADE JAKIEŚ ŚWIENTO JEST STÓJ NA
Kto przeleciał? Korea czy Japonia?
A tak na poważnie to jestem ciekaw na czym teraz się skończy. Upomnienie? A może "dogadamy się", takie samo od sześćdziesięciu lat?
@Norskee: Raczej każda rakieta ma mechanizm samozniszczenia gdy znajdzie się poza zaprogramowaną ścieżką - przynajmniej mam taką nadzieję, zminimalizowało by to ewentualne straty własne od własnej broni - chyba że stosują bezwładność do naprowadzania bez zabezpieczeń - na
https://m.youtube.com/watch?v=kCpjgl2baLs
Według mnie to Kim zachowuje się jak małe dziecko, któremu się nudzi w piaskownicy.
Ona? Czyli kto, Korea?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora