„Załamał się sytuacją” i wyjechał. Za skatowanie 20-latka zapłacił…500 zł
![„Załamał się sytuacją” i wyjechał. Za skatowanie 20-latka zapłacił…500 zł](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_PWAdewxgdG701yLYCp795H1jLJsHEYoK,w300h194.jpg)
Czterech młodych mężczyzn skatowało na przystanku w Bydgoszczy 20-letniego Pawła Waska. Od tego czasu wymagał on 24-godzinnej opieki i intensywnej rehabilitacji. . Sprawcy zasądzonych pieniędzy nie zapłacili. Jeden z nich - Artur G. zamiast 30 tys. dał…500 zł.
- #
- #
- #
- 163
Komentarze (163)
najlepsze
No tak oni zniszczyli chłopakowi życie to sąd nie będzie im niszczył życia.
Co u diab.... myślałam z kontekstu, że sprawcy byli jacyś niepełnoletni, czy co...
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/skatowali-nam-syna-i-sa-bezkarni/6jx8st1
Nie wiem, jak było u ciebie, ale na naszej uczelni posiadanie narkotyków mogło być powodem usunięcia. Alimenciarz to drobny przestępca, sugerujesz? Sugerujesz także,
Skatowali (zdrowego?) chłopaka, zrobili z niego warzywo, zmarł po kilku latach.
Rodzina jest załamana, bo jeden ze sprawców nie zapłacił odszkodowania i nie mieli za co rehabilitować ofiary.
Czy to ja jestem dziwny czy istota problemu jest inna - dlaczego oni nie poszli siedzieć?
-"hurr durr mój syn ma jakiś poziom intelektualny bo ma maturę, a ten którego skatował miał zaledwie wykształcenie gimnazjalne"
MATURA wyznacznik sukcesu w Polsce xD
Rozmowa z matką oprawcy:
Bez komentarza.
Znam chłopaka i jego matkę. Kilka lat temu na praktykach opiekowałem się nim.
Jego mama była codziennie, pomagała, myła. Zainwestowała mnóstwo pieniędzy na ssak do domu, materac przeciwodleżynowy, rehabilitację.
Do dzisiaj pamiętam ich twarze :(
Chłopaka wypchnęli z autobusu i skakali mu po głowie. Dziwie się, że nie dostali dożywocia za usiłowanie zabójstwa.
Zdjęcia bandziora brak. Bo polskie prawo chroni przede wszystkim bandziorów. Udowodniono mu winę? Gdzie #!$%@? fota? Może gdyby jeden z drugim wiedział, że jak napadnie, to jego ryj znajdzie się w prasie to by się dwa razy zastanowił?
gdzieś w alternatywnej rzeczywistości wierzę że to się nie wydarzyło :-(