Żyjemy w czasach wielkiej tandety. Tani produkt to rezultat taniej pracy.
Za niską ceną idzie często niska jakość towarów, można zaryzykować tezę, że wciąż poszerzające się królestwo tandety (śmieciowego jedzenia, jednorazowych sprzętów AGD, niskiej jakości odzieży, marnych aut itd.) jest nieuchronnym rezultatem procesu stopniowej degrengolady płacowej kapitalizmu.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 42
- Odpowiedz
Komentarze (42)
najlepsze
Drogi produkt to rezultat też taniej pracy i wysokiej marży.
A jakość? Czy tanie czy drogie to różnie z tym jest. Nie raz buty za 100zl dłużej służą niż te za 300 czy 400zl
Teraźniejsze wytrzymują sezon może dwa jak je oszczedzasz. Chyba, że kupisz sobie specjalnsy.
2. Przedstawiona w tekscie
@Blaskun: Ja też pracuję w dużym zakładzie przemysłowym, gdzie trzepie się jak najwięcej za jak najmniej. Ale wiem też, że wszystko co mam, od koszuli po samochód, zawdzięczam takim właśnie zakładom przemysłowym.
Czy Andrzej Szahaj uważa konsekwentnie, że gdyby zlikwidował np. nocny transport autobusowy w miastach, który bez wątpienia jest znaczącą konkurencją dla nocnych taksówek, to siła nabywcza ludności ogółem dzięki temu podniosłaby się? Nie da się ukryć, że jakość transportu autobusem jest znacznie niższa od transportu taksówką. Likwidując nocny transport autobusowy Szahaj zrealizowałby więc ciurkiem inny swój postulat podniesienia jakości towarów i usług.
Sytuacja
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
"produkt dla tych ktorzy sa zmeczeni cotygodniowa wymiana chinskich opon" ;-) i w sumie sporo racji w tym bylo poprzednia opona (chinska)