Jeżeli superwszechświat w rzeczywistości jest jak piana składająca się z nieskończonej liczby wszechświatów ciągle powstających podczas wielkich wybuchów to jeżeli te wszechświaty rozrosną się do wystarczających rozmiarów by się przeciąć to zapewne w jakiś sposób ze sobą będą oddziaływać. Gdyby z jakiegoś powodu wszechświaty mogły ze sobą oddziaływać tylko i wyłącznie grawitacyjnie to wtedy można by przypuszczać, że ciemna materia to materie innych wszechświatów, z którymi
Komentarze (17)
najlepsze
Jeżeli superwszechświat w rzeczywistości jest jak piana składająca się z nieskończonej liczby wszechświatów ciągle powstających podczas wielkich wybuchów to jeżeli te wszechświaty rozrosną się do wystarczających rozmiarów by się przeciąć to zapewne w jakiś sposób ze sobą będą oddziaływać. Gdyby z jakiegoś powodu wszechświaty mogły ze sobą oddziaływać tylko i wyłącznie grawitacyjnie to wtedy można by przypuszczać, że ciemna materia to materie innych wszechświatów, z którymi