Wszystko wynika z braku adekwatnych kar do czynów. Gwałt? Zawiasy. Morderstwo? 3 lata. Oszukanie Skarbówki? 10 lat. Jakby wróciły kary w stylu #!$%@? ręki złodziejowi to by dalej było złodziejstwo ale może 1-5% tego co obecnie, podobnie z reszta przestępstw. Jaka kara za zaśmiecanie byłaby dobra? Jako pierwsze złapanie kogoś powiedzmy ze 10k kary, 500h przymusowych i monitorowanych bez możliwości przycięcia w #!$%@? prac przy sprzątaniu lasów np., 50 dni po 10h,
U nas to sobie "bar" urządzili. Przyjeżdżają (przyjeżdżali) samochodami, pili wódkę a to co im zostało zostawiali w lesie. Od tamtej pory jak ktoś z naszej rodziny wychodzi się przejść po lesie to mówi że idzie "do baru" :>
Komentarze (51)
najlepsze