@lubielizacosy: ja mam w swoim fabryczne elektryczne szyby i kierownice obszytą skórą,to ludzie robią wielkie oczy że takie bajery występowały za dopłatą.
Mam takiego mechanika z dawnych lat, bardziej blacharza, daje mu czasami starsze auta do konserwacji. W latach prosperity fso mial pelne rece roboty. Standardowa procedura była taka że po zakupie auta jechało się do niego i po kolei: -Zdejmowanie boczków, podsufitki, wygłuszeń, kół, zderzaków. -Czyszczenie rdzy !!!! Im nowszy im bliżej końca produkcji tym rdza była coraz grubsza ;) -Częściowe malowanie -Zalewanie wszystkiego specyfikiem własnej produkcji. Smar i/lub wosk + olej, rozgrzewane
Na początku mówią że "światowy trend jakościowy sprawił że FSO kładzie duży nacisk na jak najlepsze przygotowanie swoich wyrobów do sprzedaży" Czyli jakby nie ten trend to by mieli to w dupie? ( ͡°͜ʖ͡°)
@Vein Ojciec jeździł w trasy. On może 5 lat miał wtedy jak poszedł do Żyda ale był to już trup. Wcześniej do 125 p miał zawsze dwa siniki. Jeden w remoncie, drugi w samochodzie. Następnie kupił Mazdę 626 którą w 6 lat przejechał 500 tys i pewnie by przejechał więcej ale skasował ją w trasie. Mazda nie miała absolutnie żadnej awarii przez ten czas.
Komentarze (216)
najlepsze
-Zdejmowanie boczków, podsufitki, wygłuszeń, kół, zderzaków.
-Czyszczenie rdzy !!!! Im nowszy im bliżej końca produkcji tym rdza była coraz grubsza ;)
-Częściowe malowanie
-Zalewanie wszystkiego specyfikiem własnej produkcji. Smar i/lub wosk + olej, rozgrzewane
https://www.youtube.com/watch?v=BAW5afcl9WQ
https://www.youtube.com/watch?v=hR_T8UMPJNE
https://www.youtube.com/watch?v=oUC4n30zFQc