Gdy rycerze i mistycy uganiali się za kielichem z ostatniej wieczerzy, naukowcy mieli swoje Graale. Dziś celem nr 1 jest teoria wyjaśniająca cały wszechświat.
Bardzo ciekawe. Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę jak fascynująca jest historia nauki. Kiedyś już nad tym ubolewałem, że żyjemy w czasach, w których wymienienie 10 najdroższych piłkarzy, 10 najlepiej zarabiających "muzyków" czy 10 poltyków przeciętnemu człowiekowi przychodzi jednym tchem. Zaś wymienienie tylko trzech naukowców, w dodatku żyjących, to już schody. Niech będzie przeklęty komercjalizm.
Komentarze (1)
najlepsze