Różnica między obywatelami a policją jest taka, że obywatel może robić wszystko i najwyżej za niektóre rzeczy zostanie ukarany przez sąd, natomiast policja może wykonywać jedynie czynności dozwolone im przez prawo. Czyli mogę zwyzywać policjanta i w razie czego będę odpowiadał za znieważenie funkcjonariusza publicznego, natomiast policjant może mnie za zwyzywanie go zawinąć, jednak jako policjant nie ma prawa obrazić mnie słownie.
Tak samo w powyższej sytuacji - za blokowanie przejazdu pojazdów
Nastroje wykopkom dopisują. Kilka dni temu tych samych policjantów wyśmiewaliście, a dzisiaj bijecie im brawo. Problem w tym, że w dwóch sytuacjach mamy do czynienia z mierną organizacją służb.
Wygląda na pierwszy rzut oka zabawnie, ale takie nie jest. Policjant miał prawo gościa zawinąć do lodówy, albo siłą odsunąć z drogi np. przy pomocy pałki. Ale chyba.nie ma na.świecie normalnego kraju, w którym policjant ma prawo uderzyć obywatela w ten sposób. To nadużycie władzy i przestępstwo.
@jack-lumberjack: a lewak nie miał prawa blokować uprzywilejowanego pojazdu jadącego na sygnale więc są kwita, sytuacja została opanowana bez zbędnych procedur formalno-prawnych ( ͡°͜ʖ͡°)
@jack-lumberjack: Nie masz racji. Antifa i skrajna lewica odrzuca porządek prawny przyjęty w danym społeczeństwie, walczy z nim i robi to otwarcie w związku z czym sama rezygnuje z praw jakie ten porządek daje. Nie można zjeść ciastka i jednocześnie go mieć. Albo walczysz z systemem i godzisz się z tym że ten system przestaje cię chronić albo zamykasz gębę i zachowujesz się jak wszyscy.
Komentarze (148)
najlepsze
Czyli mogę zwyzywać policjanta i w razie czego będę odpowiadał za znieważenie funkcjonariusza publicznego, natomiast policjant może mnie za zwyzywanie go zawinąć, jednak jako policjant nie ma prawa obrazić mnie słownie.
Tak samo w powyższej sytuacji - za blokowanie przejazdu pojazdów
Komentarz usunięty przez moderatora