Wreszcie jestem dumny z mojego kraju i nie jestem wyznawcą PiS. Nie lubię 500+ i programów socjalnych tej partii, nie trawię tragikomedii smoleńskiej, ale dziś od dawna poczułem dumę.
Doskonale przygotowana wizyta Donalda Trumpa. Służby pokazujące pełny profesjonalizm. Świetnie przygotowane scenerie do przemówień, piękna sala szczytu 12stki, Plac Krasińskich, dobra oprawa muzyczna.
Teraz co do prezydenta Dudy - świetnie przygotowany merytorycznie i wyćwiczony w tym co ma powiedzieć. Bez nerwów, wyluzowany, bez pomyłek i gaf. Wytrenowany w mowie ciała, gdy prezydent Trump usiłował go chwycić za ramie (gest dominacji w polityce), prezydent Duda zrobił to samo wprawiając Trumpa w konsternacje. Pokazał w przyjazny sposób kto tutaj jest gospodarzem. Uśmiechy, uściski rąk, wszystko na najwyższym poziomie. Ten kto trenował Dudę w mowie ciała zasługuje na nagrodę.
Dla porównania spotkania Komorowskiego z Obamą, byłemu prezydentowi trzęsą się ręce, przemawia z dużą niepewnością, strzela gafy gestykularne i merytoryczne. W dodatku miał dziwny garnitur i powietrze mu strzela spod koszuli unosząc krawat. Widać również zażenowanie na twarzy Obamy.
Co do Pierwszej Damy, pierwszy raz od dawna można było pokazać ją na salonach. Umiała się zachować, a nie tak jak poprzednia, która na salonach się nie mieściła, bo były za małe.
Oprócz gwizdów na Bolka (nie to miejsce, gwizdy popieram, ale nie dzisiaj), oprawa była super i zostaliśmy przedstawieni światu jako silne, niezależne państwo, które może na równi rozmawiać z liderem USA - żadnego wstydu, zero gaf, pełny profesjonalizm i treść wypowiedzi wyważona, mimo dużego ładunku emocjonalnego. Polska faktycznie wyrasta na lidera Międzymorza.
Komentarze (187)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Serdecznie witamy :)
Zieloni, pomaranczowi, czerwoni ja je bie. :D