Pseudo-hodowle. Co to jest i dlaczego to najgorsze zło
Kupujesz "okazyjnie labradorka za 300 złotych"? Robisz mu krzywdę i wspierasz mega kur....ski biznes. (portal niekomercyjny, bez reklam)
A.....1 z- #
- #
- #
- 194
- Odpowiedz
Kupujesz "okazyjnie labradorka za 300 złotych"? Robisz mu krzywdę i wspierasz mega kur....ski biznes. (portal niekomercyjny, bez reklam)
A.....1 z
Komentarze (194)
najlepsze
jeżeli ktoś chce dobra zwierząt to raczej nie powinien popierać hodowania psów rasowych
Zamiast wmawiać ludziom, że adopcja jest zawsze lepszym wyborem - a nie zawsze jest, powinno się ludziom uświadamiać, że pies to nie zabawka i jeśli ktoś nie zamierza prowadzić porządnej hodowli na poziomie [czyli że samo ZK to wciąż za mało], to każde posiadane zwierzę powinno być sterylizowane/kastrowane bezwzględnie. Żadnego rozmnażania 'bo suka musi mieć młode', 'żadnego raz na próbę/bo to slodkie', żadnych 'stało się' czy 'wypadek'. Twój pies to Twoja odpowiedzialność. Życie jakie z siebie wydaje to również Twoja odpowiedzialność i nie ma żadnego uchylenia się od tego.
Zamiast usiłować ludziom wcisnąć, że w schronie na wyciągnięcie ręki jest dla niego pies dopasowany do jego potrzeb, powinno się ludziom tłumaczyć, że pies, to nie tylko pies, ale również cały bagaż cech charakteru i usposobienia. Taki wybór to zbyt poważna sprawa, żeby brać byle burka, bo smutny - takie burki potem często wracają w podskokach tam skąd przyszły.
Następna sprawa, wyżej poruszany temat obciążeń genetycznych, bo to też często poruszany temat, jakoby psy rasowe były bardziej chorowite. Owszem, zazwyczaj są, ale tutaj przodują rasy najbardziej zmodyfikowane przez człowieka. Te które odznaczają się najmniej naturalnym wyglądem, a to już zdecydowanie próżność ludzka. No ale jest popyt, jest podaż.
Skoro odpowiedzialny hodowca nie będzie rozmnażał psów rasowych z wadami genetycznymi to co z nimi robi?
@Chcialamdobrze: ja mam może nieco radykalne podejście, ale nie uznaję hodowli psów z silnymi tendencjami do chorób genetycznych czy problemów zdrowotnych,
Niestety hodowcy psów rasowych i kotów sami na siebie bat ukręcili. Doprowadzili do sytuacji, że w Polsce każdy sprzedawany kot czy pies musi posiadać rodowód. To miało dać im monopol, zapomnieli jednak, że są tylko stowarzyszeniem i nie należą im się specjalne prawa, jak będzie taki wymóg to pseudohodowcy założą swoje stowarzyszenie i także zaczną wystawiać rodowody. Jak im to uświadamiałem to wyzywali mnie od pseudohodowców. Teraz praktycznie każdy sprzedawany
Większość ludzi artykuł zrozumiała.
Nie kupujcie uszkodzonych genetycznie Rasowych psów. Lepiej zabrać z schroniska zdrowego mieszańca.
Są nieraz piękniejsze niż te rasowe i w dodatku do wyboru w każdym rozmiarze i kolorze. Ba i za free, a do tego dobry uczynek. Tylko
Moja mama ma yorka (suczka) i dała ją pokryć, by zostawić sobie jednego, czy dwa (pokrywała u jakieś kobiety co ma "hodowlę". Na świat przyszły cztery nowe. Niestety, ale suczka po porodzie zachorowała (chyba jakaś tężyczka) - zapingalała do weterynarza po 2x dziennie, nieprzespane noce bo karmiła młode butelką, samo mleko ok. 7- zł za szt. Nie patrzyła na koszta, bo bardzo kocha zwierzęta i robiła wszystko
@trawa-trawinski: @Adam_Polak1981: @Adamski1916:
Albo idź Pan po kundelka. Byle nie do konkurencji bo wtedy ZWIERZĘTA BĘDĄ CIERPIEĆ.
Rasowce są bardzo obciążone genetycznie. Latami krzyżowano spokrewnione mniej-lub-bardziej zwierzęta by uzyskać konkretne cechy.
Hodowca, człowiek który zarabia na zwierzęciu widzi tylko kasę. Dobrostan ma być tylko taki, żeby to działało i zwierzęta mu nie padały. Dlatego da coś jeść, wodę i zapewni dach od deszczu. Tyle.
ps co roku w UK wyścigi koni wyścigowych - Derby, a potem Ascot itp wygrywa lub jest na podium (plus wygrywa wszelkiej maści statystyki) trener z Irlandii. Majacy dostep do stadniny rozrodowej w której jest champion koń, który kryje co roku setki klaczy. Rodzi się setka źrebiąt. Stadnina ma 6 miesiecy od urodzenia konia na jego rejestracje. Jeśli w tym czasie widzą że koń nie jest po prostu idealny. Dotyczy to wyglądu (pewne proporcje, mięsnie etc), tego jak się porusza itp znane ich kryteria. To jeśli dojdą do wniosku że dany źrebak nie ma szansy byc bardzo dobrym w wyścigach to go zabijają. Tak aby nie psuć statystyk ojca. Bo wszystko jest widoczne w późniejszych statystykach, dzieci, jak one biegają ile wygrywają etc.
I tak de facto zdrowy, normalny źrebak, dobry do jeździectwa etc lecz nie mający predyspozycji do bycia jak Formuła I jest zabijany, a w papierach nawet nie ma że się urodził...
@maciundo: Genetycznie upośledzone psy rasowe również wywodzą się z hobby bogatych anglików.
Komentarz usunięty przez moderatora
@baranowb: oczywiście. Bez kastrowania 2x drożej. Poszukaj kota rasowego.