Pseudo-hodowle. Co to jest i dlaczego to najgorsze zło
Kupujesz "okazyjnie labradorka za 300 złotych"? Robisz mu krzywdę i wspierasz mega kur....ski biznes. (portal niekomercyjny, bez reklam)
A.....1 z- #
- #
- #
- 194
Kupujesz "okazyjnie labradorka za 300 złotych"? Robisz mu krzywdę i wspierasz mega kur....ski biznes. (portal niekomercyjny, bez reklam)
A.....1 z
Komentarze (194)
najlepsze
W moim domu zwierzęta zawsze były obecne i nie wyobrażamy sobie życia bez nich. Gdzieś w okolicach moich 10 lat rodzicie kupili suczke pekińczyka, następnie samca, który miał być kupiony dla mnie, ale tylko gdy będę grzeczny i będę pić mleko :D
Lepiej byś zrobił szukając dorosłego labradora z metryką za friko. Ludzie teraz się przemieszczają po Europie i nie zawsze mogą zabrać ze sobą zwierzaka. Z własnego doświadczenia polecam suczki bo lepiej słuchają się Mirków niż Węgierek. ;) Ominął mnie etap szczocha bo suczysko załatwiało się tylko na zewnątrz. Mieszkało z dziećmi i innymi zwierzakami więc nie było problemu w socjalizacji z nowym otoczeniem. I UWAGA! Miałem wyniki
Komentarz usunięty przez moderatora
Do adopcji jest tyle bid, a schroniska są tak przepełnione, że dla każdego znajdzie się jakiś przyjaciel.( ͡° ʖ̯ ͡°)
Niestety jest popyt-jest podaż, więc chory biznes się kręci, bo hajs musi się zgadzać kosztem zwierząt.(╯︵╰,)
Co do kupowania w hodowlach rodowodowych, to czysty snobizm. Jak dla mnie lepiej dać
@GoSiulKa: Bo psy ze schroniska są obciążone bagażem tego co przeszły (zbyt dużo szczeniaków w schronisku nie znajdziesz)i nie są to łatwe psy dla kogoś, kto nigdy nie miał wcześniej psa. Większość z nich wymaga raz, że pracy, a dwa
Serio, ja mam wrażenie że schroniska nie chcą sie tych zwierzaków pozbyć
Nic dziwnego ze jest popyt na fajnego psa, ale nikt normalny by tyle nie dal za psa