O tym, jak okradł mnie słynny antyrasista Rafał Gaweł
Swoją pisaninę robię za darmo, nie zarabiam na niej, a nawet do niej dokładam. Zamiast wziąć dobrze płatną fuchę, jak normalny i poukładany emocjonalnie człowiek w moim wieku, to po pracy jak debil siedzę do nocy ciemnej, piszę, dopieszczam zdania, zbieram dane. To serio nie jest hop siup alleluja.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- 68
Komentarze (68)
najlepsze
Lewak konfident i oszust rzekomo #!$%@?ł tekst lewakowi konfidentowi.
EDIT:
Po zastanowieniu - WYKOP - niech ludzie zobaczą i też się pośmieją.
"Dziękuję za wykorzystanie mojego tekstu na Państwa stronie i podjęcie zobowiązań z tego tytułu. Moja zwyczajowa stawka to 3000 złotych za artykuł. Jeśli umówimy się na regularną współpracę, to możemy oczywiście negocjować stawkę za kolejne artykuły. Proszę podać dane, jakie mam wpisać do faktury. Bardzo cieszę się na
Ventrue siedział w swojej kawalerce, przy komputerze. Jak zawsze po pracy wszedł na Wykop, przeglądając główną. W siódmym z kolei wykopie zatracił się na 2 godziny przeglądając zdjęcia
Powinien złożyć zawiadomienie do prokuratury za to przywłaszczenie praw autorskich, bo to przestępstwo. Miałby Gaweł kolejny dowód na to, że kto mieczem wojuje....