Tak to jest, bezstresowe wychowywanie dzieci. Uderzyć nie można, nakrzyczeć nie można. Takie k------o jak porządnie nie przekona się na własnej skórze czym jest prawdziwy ból, to będzie odstawiać takie rzeczy. Szlag mnie trafia jak widzę coś takiego.
@buchshi co ty pieprzysz. Mnie rodzice nigdy nie uderzyli, a mimo to nigdy nie skrzywdziłem zwierzęcia. To nie kwestia "bezstresowego wychowania", tylko naśladownictwa rodziców, rodzeństwa i popularnych zachowań. Gdyby dzieciak zobaczył jak rodzic, będący jednak jakimś autorytetem dla niego, mocno piętnuje takie zachowanie, to dzieciak zakodowałby sobie że to jest złe. Dawniej też dzieciaki znęcały się nad zwierzętami, wiesz? Tylko wtedy nie było Wykopu, na którym mógłbyś to zobaczyć. A mimo
Komentarze (12)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora