@JusTQL: Nawet gdyby było jak mówisz, to i tak znaczyło by tyko, że motocyklista nie zachował bezpiecznej odległości od ciężarówki. Zresztą wątpię żeby jechał za ciężarówka bo zostawia ona za sobą obłok wody, w którym gówno widać. Więc pewnie chciał śmignąć między ciężarówka a "wlekącym się lewym pasem" autorem nagrania.
Widać na nagraniu doskonale z jaką prędkością pojawia się po prawej stronie kadru. Pogoda beznadziejna, po co tak #!$%@?ć.
Na mokrej nawierzchni wszystkie znaki poziome (namalowane na jezdni) są śliskie jak lód. Niezależnie od prędkości, czy rodzaju opony, zawsze trzeba uważać przy zmianie pasa, czy przejeździe przez przejście dla pieszych. Podobno najgorszy jest czas, kiedy deszcz dopiero zaczyna padać, bo rozmywa wszystkie oleje i.t.p. Kiedy to już długotrwałe opady, to jezdnia jest już w miarę ,,umyta".
@jarek159: Honda hornet 600. U mnie nie mam jeszcze takiego problemu. Chyba, że go odkręcasz na maksymalne obroty, ale to już jest odpowiedź na pytanie dlaczego tak się dzieje ( ͡°͜ʖ͡°)
Z doświadczenia powiem, że kiedyś jak hamowałem po deszczu tylnym hamulcem, to myślałem że się zepsuł, a to była tylko śliska nawierzchnia. Nie koło jechało jak po lodzie. Po tamtej sytuacji unikam jeżdżenia po mokrym, a jeśli już mnie złapie to jadę bardzo wolno i ostrożnie, bez gwałtownych skrętów
Przyczepnosc przyczepnoscia, trzeba dostosowac sie do warunkow panujacych na drodze. Trzy dni temu jechalem autostrada i uslyszalem zgrzyt z tylnej osi wiec nacisnalem hamulec i wtedy lewe kolo mi sie zablokowalo i wpadlem w poslizg, zatrzymalem sie w ostatnim momencie przed barierka na rozjezdzie. Jechalem ok 80mil/h. Po ogledzinach okazalo sie, ze cos dostalo sie miedzy kulki lozyska i kulka wyskoczyla lub sie skruszyla w trakcie jazdy co spowodowalo pekniecie calego lozyska
Komentarze (161)
najlepsze
Widać na nagraniu doskonale z jaką prędkością pojawia się po prawej stronie kadru. Pogoda beznadziejna, po co tak #!$%@?ć.
... > 6 kół > 5 kół > 4 koła > 3 koła > 2 koła > 1 koło > 0 kół
Podobno najgorszy jest czas, kiedy deszcz dopiero zaczyna padać, bo rozmywa wszystkie oleje i.t.p. Kiedy to już długotrwałe opady, to jezdnia jest już w miarę ,,umyta".
@bekin: 0_o
A #!$%@?, wyprzedam.
Po prostu - zabiła
Jednak w poprzednim sezonie tego nie było.
Najwyższa pora zmienić laczki.
Po tamtej sytuacji unikam jeżdżenia po mokrym, a jeśli już mnie złapie to jadę bardzo wolno i ostrożnie, bez gwałtownych skrętów