Chora na raka pozywa NFZ i ministra zdrowia
Kobieta chora na raka pozywa NFZ i ministra zdrowia za opieszałość (3 miesiące czekania na tomografię) oraz utrudnianie jej dostępu do leków na podstawie nieżyciowych przepisów.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 30
Kobieta chora na raka pozywa NFZ i ministra zdrowia za opieszałość (3 miesiące czekania na tomografię) oraz utrudnianie jej dostępu do leków na podstawie nieżyciowych przepisów.
Komentarze (30)
najlepsze
Żeby wytłumaczyć zagadnienie przywołam pewien przykład. Załóżmy, że państwo powołuje "w trosce o obywatela" Narodowy Fundusz Żywności. W ramach określonej składki powołuje się urząd, organa kontrolne i urzędników. NFŻ codziennie rano przywozi pod drzwi obywatela tzw. pakiet - chleb, kostka masła, mała butelka mleka, parę plastrów szynki, dwie saszetki herbaty/kawy i jakiś owoc. Ludzie się przyzwyczajają. W prywatnych sklepach spada obrót,
Komentarz usunięty przez moderatora
...zamiast w kolejkach
Ja bym raczej powiedział, że nie tyle do niej nie dorośliśmy, ale zostaliśmy tego skutecznie oduczeni przez lata komuny. Ten ustrój potrafi zniszczyć każdy naród. Ale wg mnie na tle innych nie wypadamy wcale tak źle (czy spojrzeć na wschód, na zachód czy na północ).
Komentarz usunięty przez moderatora
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,39245,7804957,Nieskuteczny_lek_na_raka__Za_inny_nie_zaplacimy.html
http://clips.interia.pl/stm/play.html?ver=noIE&attId=4121448&type=V&ref=interwencja
http://www.onet.tv/walka-o-zdrowie-i-z-przepisami,6713248,1,klip.html#
Pod kątem merytorycznym świetnie to zostało opisane w reportażu TVN24
Celem tego pozwu jest zdobycie pieniędzy na leczenie i zmiana idiotycznych przepisów (może w końcu Ministerstwo Zdrowia zwróci na to uwagę) . Nie chodzi tu o jednego pacjenta a o zmianę sytuacji wszystkich chorych na raka nerki zostawionych bez leczenia.
Myślisz, że ona by tego nie chciała? Że ktokolwiek rozumny nie wolałby zrezygnować ze składek na ZUS i leczyć się za swoje? Ale w tym chorym systemie się tak nie da. A skoro państwo bierze na siebie ciężar opieki zdrowotnej nad obywatelami, to owszem, należy jej się.