@Bonanzaa a wziąłeś pod uwagę, że gdybys pobił te dziewczyny to stałbyś sie przestępcą. Twoje dzieci mogłyby wychowywać sie bez ojca, gdyby cie zamknęli. Sam mam 2 dzieci i gdyby taka sytuacja spotkała jedno z nich, to noz by mi sie w kieszeni otwierał. Ale sam nic bym nie zrobił, by nie narażać rodziny. Szukałbym pomocy u policji, w szkole itd. Ale sam do bicia tych dziewczyn bym nie wystartował.Mam za dużo
Dzień dobry, Widzę ze ostatnio temat przemocy w szkole jest sporo poruszany. Wydaje mi się to trochę dziwne, bo taka przemoc zawsze istniała. Jedyne co się zmieniło to nagrywanie i udostępnianie filmów na portalach społecznościowych.
@Giradixx: racja, jedyne co się zmieniło to to, że kiedyś #!$%@? się chłopcy i to miało jakieś uzasadnienie(mam na myśli testosteron). Mam trochę wrażenie, że nastąpiła zamiana ról, teraz dziewczyny palą fajki i chleją na umór, za dużo tumblra chyba :D
@Giradixx: dokładnie. Gimnazjum kończylem 10 lat temu i nic mnie w tych filmikach nie dziwi. Więcej, jeden z tępicieli z mojej szkoły jest aktualnie radnym i przymierza się do startu w wyborach do parlamentu :-D taka jest szkoła, w każdej jest ofiara, która podobnie traktują. Nie pochwalam tego, warto naglosnic, ale warto wiedzieć, że to nie dzieciaki się zmieniają, a technologia idzie do przodu dzięki której możemy to oglądać
Mimo iż zawsze potępiam taką chwilową modę na "coś", to nie mam nic przeciwko nagłaśnianiu takich spraw. Przemoc w szkołach istniała od zawsze, jeśli ktoś tego nie wie to albo miał wyjątkowe szczęście, albo nie pamięta. Im więcej spraw będzie nagłaśnianych, tym więcej zostanie wyciągniętych konsekwencji i patusy trafią tam gdzie ich miejsce. Już po pierwszej sprawie widać jak szybko zareagowała szkoła i sąd - coś co bez takiego rozgłosu zapewne byłoby
@niechcemisie_: ciekawe co się u nich w szkole teraz dzieje, czy nauczyciele rozmawiali z uczniami, był jakiś apel czy ta dziewczyna już uczęszcza na zajęcia...a może nie wolno na ten temat rozmawiać...
Przemoc w szkołach istniała od zawsze, jeśli ktoś tego nie wie to albo miał wyjątkowe szczęście, albo nie pamięta.
@niechcemisie_: Nie zgodzę się. Było lepiej za tzw. "moich czasów", gdy jeszcze (i już) nie było gimnazjów, nie było aż takiej przemocy. Jedynie ósmoklasiści czasem dymili z siódmoklasistami, ale w ograniczony sposób i po kilku dniach wszystko rozchodziło się po kościach. Potem ósmoklasista szedł wyżej, gdzie stawał się kotem i na pewno
likwidacja gimbazów nic nie zmieni. Dzieci powinny chodzić do mały klas, max 15 osobowych, a nie #!$%@? do molochów po 40 uczniów, co wzmaga szerzenie się patoli.
@john118: Dużo ludzi sądzi że słowo gimnazjum powoduje zło u dzieci. Trochę na wzór jak herbata jest gorzka to przelejmy z kubka do szklanki i będzie lepsza. Czasem trudno uwierzyć jak głupi są ludzie.
A powodów czemu jest źle pewnie jest wiele ( nie mi to oceniać nie jestem specjalistą, choć wiadomo jakieś własne przypuszczenia też mam). Pewnie wpływa na to, np. to o czym wspomniałeś czyli przeładowania klas ale także:
Chodziłem do podstawówki w latach 80-tych, i jako cichy spokojny grubasek zapamiętałem to miejsce i okres jako piekło na ziemi. Drugo i trzecioroczni terroryzowali całe klasy, wyżywali się na najsłabszych, bili w korytarzach na salę gimnastyczną albo koło szatni, albo po lekcjach. Często pochodzili z patologicznych rodzin, więc zorganizowana przemoc nie była im obca, w odróżnieniu od dzieci z normalnej rodziny. Stawanie do walki z takim bandziorem nic nie dawało, bo był
@Enoder: Nie miałeś ojca, który by wklepał z kolegami takiemu patolowi albo zlecił to jakiemuś żulowi? W latach 80 nie byłoby z tego tytułu raczej konsekwencji. No chyba, że Podkarpacie. Tam lubią nadstawiać tyłek i udawać że deszcz pada, jak im się w twarz pluje.
@Anty_Chryst: Bo chłopcy nie robią tego dla atencji i/lub liczą się z konsekwencjami swoich czynów. Dlatego rzadko nagrywają. A tu mamy tępe gówniary, które chciały fejmu w necie. No to mają :)
Komentarze (182)
najlepsze
Jedna sprawa rozwiązana, tłuszcza jest już zaspokojona i nie chce się #!$%@?ć z innymi tego typu problemami.
Teraz trzeba znaleźć jakiś inny show, lub wrócić do sprawy śmierci laski w Egipcie.
Widzę ze ostatnio temat przemocy w szkole jest sporo poruszany. Wydaje mi się to trochę dziwne, bo taka przemoc zawsze istniała. Jedyne co się zmieniło to nagrywanie i udostępnianie filmów na portalach społecznościowych.
@niechcemisie_: Nie zgodzę się. Było lepiej za tzw. "moich czasów", gdy jeszcze (i już) nie było gimnazjów, nie było aż takiej przemocy. Jedynie ósmoklasiści czasem dymili z siódmoklasistami, ale w ograniczony sposób i po kilku dniach wszystko rozchodziło się po kościach. Potem ósmoklasista szedł wyżej, gdzie stawał się kotem i na pewno
@WrzeszczPoranny:
Jakie małe klasy? teraz gimnazaja upycha się w podstawówkach. Małych klas nie będzie bo to koszta, kolejne etaty.
@john118:
To też nic nie da, jeśli będzie się w nich tolerować patologie.
Czasem trudno uwierzyć jak głupi są ludzie.
A powodów czemu jest źle pewnie jest wiele ( nie mi to oceniać nie jestem specjalistą, choć wiadomo jakieś własne przypuszczenia też mam).
Pewnie wpływa na to, np. to o czym wspomniałeś czyli przeładowania klas ale także:
źródło: comment_l22lY2XMADLiFRRRjoC4qFuqIBfzro20.jpg
Pobierz