Jak oglądam takie filmiki, to chciałbym kiedyś mieć dzieci, ale jak oglądam filmiki inne, np. jak gimnazjalistki tłuką koleżankę, to wtedy bym nie chciał ich mieć. Ale jakbym je miał, to chciałbym zbudować im domek na drzewie i przelecieć w nim ich matkę.
@dlugi-gr: Sam to kiedyś zastosowałem córce znajomych pod namiotami. Była zachwycona. Ostatni pomysł genialny - bo jak córka uczyła się malować, to znowu oni byli bardzo nie zadowoleni.
@XpedobearX: Ja sie napalilam na zdrowe jedzenie domowe na lunche dla mojego syna. Nakupowalam tych #!$%@? do dekoracji, pudelek, #!$%@?, zrobilam mu lunch do szkoly i 3 dni z rzedu przyniosl spowrotem do domu...powiedzial, ze woli jesc szkolny syf. Stwierdzilam ok...przez pierwszy rok niech je szkolny lunch. Na dzien dzisiejszy nienawidzi juz pizzy i o dziwo zaczal chetniej jesc warzywa w domu ( ͡°͜ʖ͡°) od
Zrobilam mojego synowi ten hamak jak byl mniejszy to zamiast sie cieszyc to sie poryczal. Wszystkie wieksze pudla przed wyrzuceniem trafiaja w rece mojego syna. Kiedys robilo sie z nich samochody, statki kosmiczne (na zdjeciu jak byl maly), teraz sam z nich robi konstrukcje i sie wscieka jak wyrzucamy po kilku dniach. Z malowaniem po scianach nie mialam problemow bo do 5 roku zycia w ogole nie chcial malowac.
U mnie super sprawdza się trochę zmodyfikowana wersja nr.6. Nakleiłam na panelach pod dywanem kwadraty z taśmy izolacyjnej w 6 różnych kolorach i w tych samych obkleiłam kostkę do gry. Córa rzuca kostką - jaki kolor wypadnie, w takim przynosimy jakiś przedmiot. Oczywiście kto pierwszy ten lepszy ;) Inny wariant: wysypuje trochę ryżu na podłogę i znowu rzut kostką - młoda ma za zadanie przesunąć cały ryż na kwadrat w wylosowanym kolorze
Komentarze (94)
najlepsze
@morm: bądź realistą, masz bordo xD
Zacznij od zbudowania domku na drzewie to moze jakaś matka się skusi :P
Komentarz usunięty przez moderatora