Scena mogła działać paradoksalnie najlepiej wtedy, jak nie było Internetu. Ludzie potrzebowali się fizycznie spotkać, żeby razem coś działać. Teraz już nie muszą. I teraz się mało co komu chce.
Druga sprawa - scena mogła działać w PRL i króciutko po nim, jak uczestnictwo w wyścigu szczurów było opcjonalne. Od kiedy już od dzieciaka startuje się w wyścigu szczurów - nie ma czasu na takie rzeczy.
@pies_harry: świetny komentarz. Mimo, że dotyczy demosceny mógłby być uniwersalny - są różne pasje, ale robić coś na odpowiednio wysokim poziomie, spotykać się na zjazdach/festiwalach, mieć czas... nie jest łatwo.
Pozdrawiam uczestników Viusal Party Tarnow 1994 (jaki ja stary jestem) bylem na wszystkich..... A mieszkam w Szczecinie nie wiem czy dziś bym pozwolił swojemu dziecku tak pojechać. Ach te czasy ... do dziś niektóre moje produkcje leża http://csdb.dk/ tylko C64 Nikt nie zrozumie kto nie przeżył....
W latach 90 ściągałem dema z BBS-ów. Strasznie żałowałem, że nie miałem amigi, a niektóre dema nie działały na emulatorze. Muzyka XM odpalana na FastTracker :)
W latach 90 ściągałem dema z BBS-ów. Strasznie żałowałem, że nie miałem amigi
@Armo11: Dla mnie zakup peceta jako już posiadacza Amigi to była kpina jeśli chodzi o system, z Workbencha przechodziło się na DOS-a, zanim spopularyzował się Windows 3.11, który był tylko nakładką, a i tak większość programów i gier odpalało się z poziomu DOS-a, pod grę modyfikowało się autoexec.bat i czasem config.sys, gdy Amiga była - jak to się
@Armo11: Tam koło tego przejazdu kolejowego, to jakiś dom kolejarza był czy coś takiego, taki podwyższony parterowy budynek, wchodziło się po schodach.
Ten ścisk i tłumy, dzisiaj to by połowa miejskich służb się zjechała, że niebezpiecznie, a wtedy ochroniarze wpuszczali praktycznie bez limitów, czasem nie dało się zatrzymać przy stoisku, bo idący tłum był szeroki a przy stoisku też tłok i trzeba było obejść całe jedno pomieszczenie w tej rzece ludzi
Zawsze lubiłem taką muzykę z dem i cracków...aż poprzypominał mi się pierwszy komputer; stare piracone gry ze stadionu i cała ta magiczna otoczka. Celeron 466mhz, ati rage 128 magnum... hdd 4gb :) moi znajomi wtedy mieli stare sztrucle / Pentium 133mhz, matrox milenium... :) Kurcze te magiczne płyty z różną zbieraniną, crackami, demami, gołymi babami i wirusami - aż się łezka w oku kręci.
Komentarze (134)
najlepsze
Druga sprawa - scena mogła działać w PRL i króciutko po nim, jak uczestnictwo w wyścigu szczurów było opcjonalne. Od kiedy już od dzieciaka startuje się w wyścigu szczurów - nie ma czasu na takie rzeczy.
Scena bardzo dobrze się trzymała i
@pies_harry: mysle ze wiekszosc coderow, grafikow i muzykow z demosceny trzepie teraz bardzo dobry hajs. Tylko swapperzy robia na poczcie ;)
friendship 100%
:D
Nie można normalnie użyć słowa ZWIASTUN?
Gdzie my do cholery żyjemy? w Polsce czy gdzie?
http://sjp.pwn.pl/slowniki/teaser.html
Ach te czasy ... do dziś niektóre moje produkcje leża http://csdb.dk/ tylko C64
Nikt nie zrozumie kto nie przeżył....
źródło: comment_jHYSX6EeMRGW7WxSGmjlA9Yylb74JZwU.jpg
PobierzMuzyka XM odpalana na FastTracker :)
@Armo11: Dla mnie zakup peceta jako już posiadacza Amigi to była kpina jeśli chodzi o system, z Workbencha przechodziło się na DOS-a, zanim spopularyzował się Windows 3.11, który był tylko nakładką, a i tak większość programów i gier odpalało się z poziomu DOS-a, pod grę modyfikowało się autoexec.bat i czasem config.sys, gdy Amiga była - jak to się
Ten ścisk i tłumy, dzisiaj to by połowa miejskich służb się zjechała, że niebezpiecznie, a wtedy ochroniarze wpuszczali praktycznie bez limitów, czasem nie dało się zatrzymać przy stoisku, bo idący tłum był szeroki a przy stoisku też tłok i trzeba było obejść całe jedno pomieszczenie w tej rzece ludzi
@LabGuy: Ghosts n' Goblins?
źródło: comment_1iCvAkqhhNYffdvJHSVFmXk7ssUQOcMp.jpg
Pobierzźródło: comment_vm9wBRfEL5CugtQaGOyo8pyI2eWBzB5H.jpg
Pobierzźródło: comment_FiN1gaLTb7fReqdOFDB2Cq9LcpJJgORe.jpg
Pobierz