#coolstory: Kiedyś jak miałem lat 20 kilka i przez chwilę musiałem mieć ubrany garnitur i teczuszkę w ręce, a jednocześnie będąc u boku koleżanki równie szykownej... trafiliśmy do Szczytna - do Biedronki (chyba?). Pustki jak na wsi ( ͡°͜ʖ͡°), gdzieś jakaś babcia się przewija. Byliśmy w tym sklepie może z 5 min i ekspedientka dziwnie na nas patrzyła, podejrzliwie.
Ja w zeszle wakacje wszedlem na kilkanascie koncertow i imprez na jednej plakietce przywieszonej na szyi z napisem "obsluga techniczna - agregat". Mimo, ze w wiekszosci miejsc w ogole nie korzystali z agregatu. Najwazniejsza jest pewnosc kroku i mowienia. PS robilem to raczej z ciekawosci, a po kilku udanych razach wręcz sie uzelaznilem od tego
@Fokstrot88: A SLD ta pewność źe ńie korzystali? Większość imprez jedzie z agregatu bo jest pewniejszy od sieci miejskiej a dzisiejsze są tak ciche że stojąc dwa metry obok moźesz nie usłyszeć że pracuje. Ponadto ochrona nie ma pojęcia co jest na tym konktpretnym koncercie a jak chronią też inne a tam są agregaty to nic dziwnego że wpuszczają.
@James_Earl_Cash ciekaowsc czesto polegala na tym, ze dana impreza mnie kompletnie nie interesowała, potrafilem wyjść po 10min. Powiem Ci, ze lubie robic tego typu testy w zyciu, poznawac jak dzialaja różne rzeczy.nazywaj to jak chcesz, malo mnie to obchodzi
Kiedyś tam na studiach w ramach "nieobecności" na wfie mieliśmy odrobić zajęcia w postaci obstawiania trasy jakiegoś półmaratonu Politechniki Krakowskiej. Dostaliśmy kamizelki i naklejki "obsługa techniczna". Po powrocie jedziemy krakowskim MPK, kumpel przykleił sobie tą nalepkę na portfelu (nie wiem po co :P). Wpadają kanary .... Jak ma się kartę miejską nie ma potrzeby wyciągania jej z portfela, bo kanar przystawia czytnik i mu tam
@Yokai: wf na studiach to nic dziwnego, zazwyczaj jednak ma się go przez dwa semestry. No i nie ma zadnych zaliczeń raczej, po prostu trzeba być, wyrobić ileś godzin. I wf jest nawet na studiach zaocznych, mój kumpel kilka sobót musiał poświecić na bieganie za piłką xd
Tylko za to jaki wstyd, gdy okaże się że ktoś na wejściu/na bramce się zorientuje :D W przypadku jakiejś grubej sprawy grozi za takie manewry jakaś odpowiedzialność karna?
Wiecie jak najlepiej wlamać się do piwnic? Na kominiarza. Działa to w budynkach, gdzie ludzie palą w piecach. 3 dni wcześniej wywieszasz info o przeglądzie kominów, na szyje wrzucasz jakaś wizytówkę aby latała bo będziesz po cywilu. Wpuści Cię każdy bo przecież informacja była to i kominiarz jest, nawet dają klucze do głównych drzwi a otworzenie wielu rodzai kłódek trwa 10 sekund dla każdej. Mając klucz dorabiasz go i wracasz za tydzień.
Komentarze (125)
najlepsze
Jakiś czas temu na koncerty można było wejść mając dostatecznie duży aparat i torbę fotograficzną.
Niestety już jest to tak popularne że nie możliwe.
#coolstory: Kiedyś jak miałem lat 20 kilka i przez chwilę musiałem mieć ubrany garnitur i teczuszkę w ręce, a jednocześnie będąc u boku koleżanki równie szykownej... trafiliśmy do Szczytna - do Biedronki (chyba?). Pustki jak na wsi ( ͡° ͜ʖ ͡°), gdzieś jakaś babcia się przewija. Byliśmy w tym sklepie może z 5 min i ekspedientka dziwnie na nas patrzyła, podejrzliwie.
Śpieszyło mi się.
Wiec zamawiam i co rusz to patrzę. Zegarek, telefon, notes (notuję co mam wgłowie).
Dostałem ciasteczko za długą obsługę.... :D
źródło: comment_r3w57Yoo56sU7NU95OzfHrFFGALzVrjq.jpg
PobierzPS robilem to raczej z ciekawosci, a po kilku udanych razach wręcz sie uzelaznilem od tego
Ponadto ochrona nie ma pojęcia co jest na tym konktpretnym koncercie a jak chronią też inne a tam są agregaty to nic dziwnego że wpuszczają.
Kiedyś tam na studiach w ramach "nieobecności" na wfie mieliśmy odrobić zajęcia w postaci obstawiania trasy jakiegoś półmaratonu Politechniki Krakowskiej. Dostaliśmy kamizelki i naklejki "obsługa techniczna". Po powrocie jedziemy krakowskim MPK, kumpel przykleił sobie tą nalepkę na portfelu (nie wiem po co :P). Wpadają kanary .... Jak ma się kartę miejską nie ma potrzeby wyciągania jej z portfela, bo kanar przystawia czytnik i mu tam
Jak to służbowo?
No służbowo, na statek.
-przepraszam tedy to prosto?!
chyba że wejdziesz do rządu i dostaniesz immunitet