Czepianie się. Analizowanie fabuły w reklamie ma tyle samo sensu co czepianie się, że w Gwiezdnych Wojnach słychać dźwięk w kosmosie. Miało być ckliwie, słodko i wzruszająco i tak wyszło. Gość chyba nie ma co robić, skoro rozpisuje się na ten temat. A już w ogóle przy fragmencie
Kolejna rzecz, która poraża, to brak ojca w tej reklamie. Nie ma go nigdzie. Przypadek?
prychłem mocno. Jakby nie było samotnych matek. Autor analizy
Komentarze (4)
najlepsze
Miało być ckliwie, słodko i wzruszająco i tak wyszło. Gość chyba nie ma co robić, skoro rozpisuje się na ten temat.
A już w ogóle przy fragmencie
prychłem mocno. Jakby nie było samotnych matek. Autor analizy